Trwające śledztwo nadzoruje Prokuratura Regionalna w Rzeszowie.
- Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Wobec podejrzanego stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - przekazała Nowinom prokurator Dorota Sokołowska-Mach.
Postępowanie jest w toku i na razie nie wiadomo, kiedy się zakończy. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że pracownik oferował klientom produkt polegający na grze na walucie. A takiego w ofercie Santandera nigdy nie było. "Działalność" Bogdana M. trwała ponad 20 lat. Głównie celował w bogatych i zamożnych klientów, nieufających bankowości elektronicznej. Wpadł, bo w końcu jeden z klientów przyszedł sprawdzić swój rachunek bankowy. Odkrył, że nie było na nim pieniędzy.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli banku Santander.
- Niezwłocznie po wykryciu incydentu rozpoczęliśmy aktywną współpracę z poszkodowanymi klientami, aby zrekompensować im poniesione szkody. Rzetelnie i uczciwie rozliczamy się z klientami - zapewnia Ewa Krawczyk, menedżer ds. komunikacji z mediami w Santander Bank Polska.
I dodaje, że z większością klientów bank już się rozliczył, w szczególności tam, gdzie sytuacja była bezsporna.
- Z niektórymi finalizujemy jeszcze rozliczenia w ramach uzgodnień polubownych. W przypadku bardzo nielicznych spraw spornych konieczne może być poczekanie na ustalenia prokuratury lub postępowanie sądowe - informuje przedstawicielka banku.
Ewa Krawczyk podkreśla, że bank też jest w tej sprawie poszkodowany, bo były pracownik działał również na szkodę placówki.
- Zawiódł tzw. czynnik ludzki, co zdarza się w każdej branży. Santander Bank Polska dysponuje procedurami i mechanizmami wykrywającymi i zapobiegającymi ewentualnym nadużyciom. Niezwłocznie po wyjściu na jaw nieprawidłowości, pracownik został zwolniony, a bank złożył zawiadomienie do prokuratury. Współpracujemy z organami, aby jak najpełniej wyjaśnić sprawę - dodaje menedżer ds. komunikacji z mediami w Santander Bank Polska.
Ilu klientów banku zostało oszukanych przez Bogdana M.? Tej informacji Ewa Krawczyk nie mogła nam udzielić.