Sobotnie popołudnie i wieczór były bardzo pracowite dla opolskich strażaków.
Już w ciągu pierwszej godziny od pojawienia się burz nad opolskim niebem, mundurowi 6 razy wyjeżdżali do zdarzeń związanych z usuwaniem skutków ulew. - Głównie miało to miejsce w powiatach nyskim i prudnickim, gdzie zalane były budynki mieszkalne i piwnice, a także niedrożne przepusty - słyszymy od dyżurnego stanowiska kierowania Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Po 18 najbardziej ucierpiały powiaty krapkowicki i strzelecki. Tam również woda zalewała domy i ulice.
We wsi Czarnocin (pow. strzelecki) wichura zerwała dach z budynku gospodarczego. Obiekt zabezpieczyli strażacy.
Z kolei w Kędzierzynie-Koźlu wiatr powalił drzewo na dach budynku wielorodzinnego.
Do godziny 20:00 strażacy w województwie opolskim odnotowali 53 interwencje związane z przejściem frontu atmosferycznego. Łącznie w zdarzeniach uczestniczyło 66 zastępów PSP i OSP w sile 317 strażaków.
