Przyjechał rowerem do zamojskiej komendy zbadać trzeźwość. Był pijany

Anna Paszkowska
pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
Mieszkaniec Zamościa przyjechał rowerem do komendy? Jaki był cel podróży? Mężczyzna chciał zbadać stan swojej trzeźwości.

W sobotni ranek (22 kwietnia) przed zamojską komendą policji mężczyzna postawił swój rower i wszedł do środka. Tam sprawdził ogólnodostępnym alkomatem swój stan trzeźwości. Urządzenie wykazało, że 55-latek jest pijany. Wtedy wyszedł z budynku i odjechał w kierunku Nowego Miasta.

Zauważyli to mundurowi pełniący służbę w dyżurce. Wezwali na miejsce patrol, który zatrzymał rowerzystę kilkanaście metrów od komendy.

- Ponowne badanie trzeźwości wykonane po zatrzymaniu wykazało w jego organizmie ponad 0,60 promila alkoholu. Tym razem już nie kontynuował jazdy. 55-latek odpowie za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości - poinformowała aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Szczur
A POlskie wolne sądy przykładnie go ukarzą:10tys.zets kolegium,5tys.zeta na fundację 2lata więzienia w zawieszeniu na5.,dożywotni zakaz kierownia pojazdami i ze 100godz.pracy społecznej terapia antyalkoholowa.
l
lekarz dla umyslowych
typowy polski IDIOTA.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl