Chorzów: Cztery osoby zatrzymane. Miały zajmować się obsługą sklepów z dopalaczami
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
W tym tygodniu policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie wcześnie rano weszli do kilku mieszkań na terenie Chorzowa i zatrzymali cztery osoby, które mogły zajmować się obsługą sklepów z dopalaczami na terenie Polski. Z ustaleń Policji wynika, że zatrzymani mają związek z pseudokibicami jednego ze śląskich klubów sportowych. U jednego z aresztowanych, podczas działań policjanci znaleźli poporcjowane, gotowe do sprzedaży substancje. Policja obecnie bada ich skład.
Uderzenie w handlarzy dopalaczami w całej Polsce
Policjanci z CBŚP z Zarządu w Białymstoku wspólnie z Prokuraturą Regionalną w Białymstoku prowadzą śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie są podejrzani m.in. o wprowadzanie do obrotu środków zastępczych, w postaci tzw. dopalaczy.
Przypomnijmy, ustalenia CBŚP wskazywały, że w dwóch sklepach w Kielcach i Ostrowcu Świętokrzyskim sprzedawano dopalacze. Pracowali tam m.in. pseudokibice jednego ze śląskich kubów sportowych. Akcja została przeprowadzona w czerwcu br. przez policjantów CBŚP, przy wsparciu funkcjonariuszy z KMP i KWP w Kielcach, KWP w Radomiu, KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim i pracowników Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kielcach oraz Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu. Wówczas to, zatrzymano sześć osób, którym przedstawiono zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji z Zarządu w Białymstoku i śledczy z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku nie zakończyli na tym sprawy i nadal wyjaśniali jej aspekty oraz osoby mogące brać udział w przestępczym procederze. W efekcie czego na początku listopada zatrzymano kolejne dwie osoby, którym ogłoszono m.in. zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Z ustaleń śledczych wynika, że podejrzani przygotowywali sklepy z dopalaczami w taki sposób, aby utrudnić wejście służbom, dając jednocześnie czas sprzedawcy na zniszczenie dowodów przestępstwa. Sklepy przerabiane w tzw. ”bunkry”, które były wyposażone w specjalne śluzy, okna zabezpieczone specjalną konstrukcją z płyt „osb” i metalową blachą grubości kilku milimetrów. Dodatkowo od środka zamontowano metalowe sztaby. Obiekty wyposażone były również w piece przeznaczone do spalenia dopalaczy, specjalne skrytki i sejfy do przechowywania dopalaczy oraz pieniędzy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Około 1000 stanowisk do objęcia przez PiS w województwie śląskim
PiS przejął władzę na Śląsku, gdy Wojciech Kałuża zmienił partyjne barwy