Policjanci, wchodząc do swojej szatni, po lewej strony widzieli bardzo zaniedbane pomieszczenie. Na podłodze widoczne śmieci i ptasie odchody, a na ścianach i suficie widać natomiast wilgoć. Tymczasem - co widać, na zdjęciach, którymi dysponujemy - to pomieszczenie i szatnię policjantów dzieli naprawdę niewiele.
- Na pewno takie widoki nie są zachętą do tego, by wstąpić do tej formacji, a przecież w ostatnim czasie nie ma nadmiaru chętnych - komentują stróże prawa, choć przedstawiciele KMP w Katowicach tłumaczyli, że problemu nie ma, ponieważ to przecież osobne pomieszczenie.
- Szatnie, z których korzystają policjanci referatu wywiadowczo-interwencyjnego wydziału sztab policji KMP w Katowicach, mieszczą się w budynku należącym do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. W budynku tym jedno pomieszczenie zostało udostępnione i jest użytkowane przez komendę miejską. Pozostałe pomieszczenia znajdujące się w tym samym budynku należą do komendy wojewódzkiej - przekazała kom. Aneta Orman, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z SZATNI POLICJANTÓW
Dodała, że pomieszczenia utrwalone na zdjęciach nie należą to komendy miejskiej i nie są użytkowane przez policjantów z Katowic. - To nie jest szatnia policjantów. W szatniach każdy policjant ma osobną zamykaną szafkę ubraniową. Są tam również prysznice i toalety. Co do pomieszczeń na zdjęciach, to z informacji które posiadam, są to pomieszczenia w trakcie remontu, należące do KWP w Katowicach i tam należy pytać o szczegóły - dodała Aneta Orman.
To mniej więcej tak jakbyśmy w naszym mieszkaniu mieli czystko w łazience, ale już w salonie niekoniecznie. Czy przełożeni nie widzieli problemu w tym, że funkcjonariusze przebierali się tuż obok?
- To pomieszczenie należy do Komendy Wojewódzkiej Policji. Siłą rzeczy policjanci, gdy wchodzą do szatni, to widzieli to. Gdyby to zostało zastawione, to pomieszczenia byłyby jednak oddzielone - usłyszeliśmy w KMP. Ale przez pewien czas nie były. Zaniedbane pomieszczenie zabezpieczono dopiero po tym, jak... wysłaliśmy pytania w tej sprawie. Tu trzeba jednak dodać, że reakcja była szybka.
Swoje stanowisko w tej sprawie przekazała także Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.
- Zapytania przekazano do Wydziału Inwestycji i Remontów Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Z przekazanych przez ten wydział informacji wynika, że pomieszczenia znajdujące się w budynku Zaplecza Socjalnego Kierowców (obok pomieszczenia szatni), w którym znajdował się wcześniej garaż, zostało przeznaczone do adaptacji na pomieszczenia biurowe. Ponieważ wymaga remontu, zostało wyłączone z eksploatacji i odpowiednio zabezpieczone. Potrzeby remontowe zostały zgłoszone do jednostki nadrzędnej. Z chwilą uzyskania środków finansowych prace remontowe zostaną pilnie wdrożone - czytamy w mailu od zespołu prasowego KWP w Katowicach.
Co do odpowiedniego zabezpieczenia, można się jednak kłócić.
- Nasze stanowisko jest negatywne. Nawet, jeśli takie pomieszczenie nie jest szatnią, ale znajduje się tuż obok, to policjanci nie powinni przebierać się w takich warunkach. W jednym pomieszczeniu są odchody ptaków, bałagan i brud, a obok przebierają się policjanci? To niedopuszczalna sytuacja - komentuje Maciej Dziergas, wiceprzewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów.
Dodaje, że zarząd wojewódzki liczy na to, że w najbliższym czasie pomieszczenie zostanie wyremontowane i doprowadzone do stanu używalności.
Z autorem materiału można kontaktować się, pisząc maila na adres: [email protected].
**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek
**
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW