Putin w obliczu nowego „piekła”, gdy Ukraina zabija dużo żołnierzy agresora

Kazimierz Sikorski
Dzięki zachodnim dostawom broni Ukraina skutecznie broni swoich pozycji. I zadaje agresorowi ogromne straty.
Dzięki zachodnim dostawom broni Ukraina skutecznie broni swoich pozycji. I zadaje agresorowi ogromne straty. ABACA/Abaca/East News source Abaca byline
Kreml nie liczy się ze stratami w szeregach swojej armii. Dzięki nowym dostawom amerykańskiej broni i amunicji Ukrainie, Kijów skutecznie się broni i zadaje wrogowie ciężkie straty.

Armia ukraińska w ostatnich dniach mocno stawiała opór i według doniesień odzyskała terytorium w kontrataku. Wojska Putina starają się utrzymać dynamikę ofensywy w rejonie Charkowa, ponosząc ogromne straty.

Ukraina skuteczniej się broni

Rosjanie zaskoczyli Ukrainę, gdy w maju zaatakowali obwód charkowski. Początkowo wojska Putina szybko zyskiwały na sile i zbliżyły się do Wowczańska, zaledwie 73 km od drugiego co do wielkości miasta Ukrainy. Zdobycze Rosji odbyły się kosztem ogromnych ofiar. W grudniu amerykańscy wojskowi oszacowali, że Rosja straciła 315 tys. żołnierzy, co stanowi 90 proc. pierwotnych sił inwazyjnych.

Armia ukraińska w ostatnich dniach mocno stawiała opór, a ze Stanów Zjednoczonych zaczęły napływać nowe dostawy broni i amunicji. Pomogło to armii Kijowa odwrócić losy bitwy.

Czy Rosja wygra wojnę?

Ben Barry, analityk z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych, powiedział Bloombergowi, że szanse Rosji na zapewnienie sobie zwycięstwa na Ukrainie w tym roku znacznie spadły.

- Rosja może mieć największą liczbę żołnierzy, ale wielu jest niewyszkolonych, dużo pojazdów opancerzonych zostało zniszczonych i odbudowa armii do poziomu z 2022 roku zajmie całe lata - dodał.

Armia Putina nadal ponosi ogromne straty, które według brytyjskiego resortu obrony sięgały w maju aż 1200 żołnierzy dziennie.
Znacznie większa populacja Rosji pozwoliła Kremlowi w pewnym stopniu załatać luki na froncie w oddziałach frontowych. W sierpniu 2022 roku Putin nakazał zwiększenie o 13 proc. liczby czynnych żołnierzy.

Potem nastąpiła „częściowa mobilizacja” 300 000 rezerwistów, a Kreml zamierza obecnie pozyskać kolejne ćwierć miliona w 2024 roku. Pomimo przewagi, zarówno pod względem liczebności wojska, jak i uzbrojenia, rosyjskim dowódcom nie udaje się wykorzystać swojej przewagi.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dara Massicot, członkini Carnegie Endowment for International Peace: „Rosyjscy dowódcy marnują żołnierzy, dążąc do celów, a siły ukraińskie są teraz skuteczne w obronie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bolesław Kowalski
Za pomocą tej wojny obydwie strony skutecznie zmniejszają sobie populację młodych ludzi, którzy są potrzebni do rozwoju gospodarek tych krajów. Wykańczają swój potencjał w wojnie domowej, w której swój strzela do swojego. W XXI wieku wojny prowadzą tylko kraje wyznaniowe i/lub kompletnie zacofane, we współczesnej Europie takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
K
Karol
14 czerwca, 07:08, Hans von Schwinke:

...Kreml nie liczy się ze stratami...

U RUSKA ZAWSZE TAK BYLO. ALE CZY TO WYSTARCZY TERAZ?

no i co, masz z tym problem ? niech się tłuką, to u nich taka tradycja.

Ruska wojna domowa na Ukrainie, to nie nasza brocha.

K
Karol
a więc dalej nieustające pasmo sukcesów ukraińskiej armii z niewielkimi własnymi, przypadkowymi ofiarami i nie wyobrażalną liczbą strat rosyjskich w ludziach i sprzęcie. Skończcie już z tą banderowską propagandą. Internet może też kłamać , ale sfilmowanych dowodów końca Ukrainy nie da się ukryć.

Do końca roku jak tak dalej pójdzie, to Ukraina straci przez Zelenskiego swoją państwowość na prawym brzegu Dniepru oraz Odessę. A ukraińscy nacjonaliści zepchnięci na Zachodnią Ukrainę , zwrócą się teraz przeciwko Polakom, bo to nas będą obwiniać o swoją klęskę. Jak świat, światem , Ukrainiec nie będzie Polakowi bratem. Na ostatnim meczu naszej reprezentacji z Ukrainą, kibice tego kraju krzyczeli z trybun ' smert Lachom' /śmierć Polakom/.

Mam cichą nadzieję, że Rosjanie na wieki wieków, wybiją Ukraińcom z głowy nacjonalizm Amen.
P
Pikuś
14 czerwca, 07:35, ll:

Czyli pyerdolenie o rychłej wygranej Ukrainy zaczynamy od nowa :D

Propaganda to podstawa, nawet najbardziej prymitywna.

H
Hans von Schwinke
...Kreml nie liczy się ze stratami...

U RUSKA ZAWSZE TAK BYLO. ALE CZY TO WYSTARCZY TERAZ?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl