Władca Kremla polecił Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB), aby wytropiła i ukarała Rosjan, którzy zdradzili kraj i podjęli walkę wspólnie z Ukraińcami.
Karać gdziekolwiek są
- Kiedy mówię o zdrajcach, proszę nie zapomnieć, kim oni są, i zidentyfikować ich po imieniu – mówił Putin. - Będziemy ich karać bez przedawnienia, gdziekolwiek się znajdują - dodał.
Mówił, że chce, aby FSB wzmocniła operacje antyterrorystyczne. - Mamy do czynienia z silnym i niebezpiecznym przeciwnikiem - grzmiał.
Do represji dochodzi w czasie, gdy Rosjanie walczą z siłami ukraińskimi przeciwko Rosji w co najmniej trzech grupach znanych jako Rosyjski Korpus Ochotniczy, Legion Wolności Rosji i Batalion Syberyjski.
Rosjanie atakują swoje regiony
Ugrupowania te podjęły walkę na terenie Rosji, atakując rejony kurski i biełgorodski. Według oceny ukraińskiego wywiadu zabili setki Rosjan.
Moskwa oskarża Kijów o kierowanie atakami transgranicznymi, Ukraina zaprzecza. Kijów przyznał się do współpracy z ugrupowaniami antykremlowskimi, które działają na Ukrainie.
Ataki proukraińskich grup wywołały panikę wśród Rosjan mieszkających w regionach przygranicznych. Rosja ogłosiła, że będzie ewakuować tysiące dzieci z tych terenów, ale w niektórych regionach ogranicza się wyjazd ze względu na sytuację.
Putin zasugerował także, że Rosja mogłaby utworzyć „strefę buforową” wzdłuż granicy z Ukrainą i zwrócił się o pomoc do FSB.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
