Zjawisko nazywane jest kalimą. Związane jest z burzami piaskowymi nad Saharą i przenoszeniem pyłów przez wschodnie wiatry. W skrajnych przypadkach czasie kalimy na Wyspach Kanaryjskich widzialność drastycznie spada przypominając mgłę, a drobne cząstki pyłu pokrywają ulice, domy i inne obiekty. Teraz kalima dotarła także do Polski.
Pył znad Sahary w Polsce
- Tak, już jest. Na specjalnej barwnej kompozycji satelitarnej kolorem różowo-jasnoczerwonym oznaczono wyraźny ślad zwiększonej koncentracji pyłów nad Bałtykiem Południowym. Obecność pyłu w atmosferze dobrze oddają zdjęcia wykonane dziś rano w Trójmieście. Widok na Zatokę Gdańską przesłania charakterystyczne zmętnienie powietrza, związane właśnie z większą koncentracją pyłów - poinformował IMGW-PIB.
Nie przeocz
Pył saharyjsk: jak wpływa na ludzi?
- widzialność spada (przypomina mgłę) i drobne cząstki pyłu pokrywają ulice, domy i inne obiekty
- suche i gorące powietrze
- u niektórych osób występują problemy alergiczne
Zobacz koniecznie
Instytut dodał, że niewielka koncentracja pyłów znad Sahary będzie obecna nad naszych krajem dziś i jutro. Stopniowo ulegnie rozproszeniu i odsunięciu dalej na wschód.
Pyły zawieszone mają istotne znaczenie dla naszego układu oddechowego. Należy podkreślić, że okresie zimowym głównym źródłem zanieczyszczenia powietrza jest niska emisja z przydomowych kotłowni (zwłaszcza węglowych, drzewnych), a także ruch samochodowy w warunkach słabego przewietrzenia miasta.
- Obecność pyłu saharyjskiego może dodatkowo zwiększać koncentrację zanieczyszczeń - wyjaśnił IMGW-PIB w specjalnym komunikacie.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
