W minioną środę obradowała Krajowa Rada Platformy Obywatelskiej. W czasie tego wydarzenia przyjęte zostały cztery uchwały zobowiązujące posłów PO do przygotowania projektów ustaw. Jeden z nich dotyczyć ma 20-procentowej podwyżki dla pracowników sfery budżetowej.
– Kończy się nieodwołalnie czas, kiedy dla was są sztaby złota, a dla ludzi jest miska ryżu – mówił w środę Donalda Tusk zwracając się do premiera Mateusza Morawieckiego.
"Skąd PO weźmie na to pieniądze?"
Do pomysłu o podwyżkach dla budżetówki nawiązał Leszek Balcerowicz. Były minister finansów zwrócił na Twitterze uwagę na dzisiejszą audycję na antenie TOK FM, w której gościła jedna z posłanek Koalicji Obywatelskiej.
"Dziś u J. Żakowskiego w Tok występowała Izabela Leszczyna-podobno główna ekonomistka PO. Nie padły najważniejsze pytania: ile mld z z budżetu będzie kosztować obiecane 20% podwyżki dla sfery budżetowej skąd PO weźmie na to pieniądze?" – napisał Balcerowicz i dodał: "Pytam publicznie. Proszę nie kręcić!".
Na wpis ten odpisała wspomniana przez Balcerowicza Izabela Leszczyna. Zastrzegła, że nie jest główną ekonomistką PO, "tylko polityczką, odpowiadającą za kwestie programowe w zakresie finansów". "Moja partia i ja korzystamy z wiedzy ekonomistów i ekspertów o różnych poglądach. A naszym celem jest wygrać z PiS.em!!" – dodała.
Na pytanie Leszka Balcerowicza odpowiedzi jednak nie udzieliła.
