1. Koleżanka ma kłopoty w pracy i problemy z dorastającym synem. Doprowadza cię do szału tym, że:
a. Ciągle powtarza, że wszystko jest wspaniałe i świetnie się układa.
b. Nie chce o tym rozmawiać, twierdząc: "To problemy, które musze rozwiązać sama".
c. Codziennie dzwoni do ciebie i żali się, że na nikogo nie może liczyć.
2. Zapomniałaś o urodzinach matki. Myślisz:
a. Nic się nie stało, przecież złożyłam jej życzenia dwa dni później.
b. Ciekawe, dlaczego w tym roku zapomniałam o tym?
c. To pewnie oznaka jakiejś poważnej choroby mózgu.
3. Chcesz zrzucić parę kilo przed latem. Mniej jesz, ale waga ani drgnie. Na pocieszenie:
a. Kupujesz tort bezowy i zjadasz go wieczorem.
b. Idziesz na imprezę i podrywasz najprzystojniejszego faceta w towarzystwie.
c. Oglądasz film, w którym piękna i smukłą kobietę zdradza mąż i zostawia kochanek.
4. Kolega wspomina wspaniałą kolację, którą urządziłaś dla znajomych miesiąc temu. Namawia cię, byś robiła takie przyjęcia w następny weekend.
a. Obiecujesz, że mimo remontu i nawału pracy w firmie spotkacie się u ciebie w domu na przyjęciu.
b. Dziękujesz za uznanie, ale mówisz, że masz teraz za dużo na głowie, żeby zajmować się urządzaniem imprezy w domu.
c. Podejrzewasz, że chce się zabawić małym kosztem: ty się naharujesz w kuchni, a on przyjdzie na gotowe.
5. Pisarka J. K. Rowling, dzięki książkom o Harrym Potterze niemal z dnia na dzień stała się sławna i bogata. Według ciebie było to możliwe, bo:
a. Wierzyła w siebie.
b. Jej książki trafiły w potrzeby ludzi żyjących na początku XXI wieku.
c. Zajęli się nią spece od reklamy.
6. Od kilku lat nie robiłaś badań krwi ani cytologii, bo:
a. Uważasz, że to niepotrzebne: jesteś zdrowa i nigdy nie zachorujesz.
b. Odkładasz to na później, choć od dawna obiecujesz sobie, ze w następnym tygodniu pójdziesz do lekarza.
c. Boisz się, że okaże się, że jesteś na coś chora.
7. Nie masz oszczędności, nie możesz liczyć na premię, ale masz ogromną ochotę spędzić urlop za granicą. Co robisz?
a. Myślisz: "raz się żyje!", bierzesz pożyczkę i wykupujesz wycieczkę do Meksyku.
b. Wyszukujesz najtańsze oferty last minute.
c. Żegnasz się z myślą o przyjemnych wakacjach.
Najwięcej a: Optymizm nade wszystko
Twoim atutem jest wiara w siebie i w to, że wszystko ułoży się po twojej myśli. Zawsze starasz się widzieć dobre strony tego, co cię spotyka. Dostałaś wymówienie w pracy? Wierzysz, że bez trudu znajdziesz lepszą. Rozstałaś się z narzeczonym? To dla ciebie okazja, żeby teraz spotkać miłość na całe życie. Wolisz nie zauważać niepowodzeń i trudności, bo wierzysz, że kluczem do sukcesu jest pozytywne myślenie. To prawda, ale nie do końca. Jeśli nie zaczniesz patrzeć na otaczający cię świat bardziej krytycznie, może ci grozić "syndrom Pollyanny" czyli nierealistyczny optymizm. Co złego w tym, że widzi się tylko pozytywne strony życia i oczekuje, że na każdym kroku czeka na nas sukces? Ano to, że w ten sposób ucieka się przed prawdziwym życiem, które niesie nie tylko radość i powodzenia, ale frustrację i przeszkody w osiąganiu celu. Trzeba nauczyć się je pokonywać, a nie tylko udawać, że ich nie ma. Jak możesz to zrobić? Pozytywne myślenie połącz z samodyscyplina i konsekwencja w dążeniu do celu. Ustal sobie, co chcesz zrobić i osiągnąć w tym miesiącu. I krok po kroku zmierzaj do tego celu. Wtedy masz szanse, że będziesz miała sukcesy nie tylko w marzeniach, ale też w realnym życiu.
Najwięcej b: Realistyczny optymizm
Jesteś życzliwa i wyrozumiała. Znasz zarówno swoje mocne, jak i słabe strony. Akceptujesz siebie i potrafisz uczyć się na błędach. Dzięki temu patrzysz na świat i innych ludzi z sympatią i ciekawością. Owszem, oburza cię niesprawiedliwość i podłość, ale to, że ktoś zachował się okropnie wobec ciebie, nie jest powodem, byś uważała, że otaczają cię zło i niebezpieczeństwa. Przeciwnie, takie sytuacje uważasz za wyjątkowe, bo generalnie masz poczucie, że świat jest miejscem przyjaznym i bezpiecznym. Dzięki temu nie tracisz energii na zadręczanie się niepowodzeniami i rozpamiętywanie swoich błędów. Nie zniechęcasz się niepowodzeniami, tylko jeszcze bardziej starasz się dopiąć swego. Gdy coś nie idzie po twojej myśli, nie obwiniasz ani siebie, ani innych, tylko zastanawiasz, co zrobić, żeby jednak osiągnąć wyznaczony cel. Twoim atutem jest nie tylko pogodne usposobienie i optymizm, ale konsekwencja w realizowaniu swoich planów i wytrwałość. Tak trzymaj!
Najwięcej c: Oczekując na katastrofę
Nie bądź taką pesymistką! - słyszysz to często, prawda? Łatwo powiedzieć, ale przecież ty wiesz, że za chwilę na pewno zdarzy się coś okropnego! Szef cię chwali? Podejrzewasz, ze coś knuje za twoimi plecami. Partner mówi: "dziwna ta twoja nowa fryzura"? Dla ciebie jest jasne: zakochał się w innej. Przeraża cię, ile w świecie jest zła, intryg, głupoty. A jeśli słyszysz o szlachetnym geście lub zachowaniu z klasą, myślisz: "na pewno kryje się za tym coś się wrednego". Czasami masz rację. Ale czy to wystarczający powód, by traktować świat jak gniazdo żmij, przed którym trzeba się zamykać i chronić? Mając takie nastawienie, nie tylko unikasz kłopotów i czujesz się nieszczęśliwa, ale też unikasz wyzwań. Przechodzą ci koło nosa wspaniałe okazje w pracy i życiu osobistym. Bo zanim nawiążesz z kimś kontakt biznesowy lub prywatny, już wiesz: "będzie źle". Więc wolisz się wycofać niż zaryzykować. Ale w ten sposób tylko pogłębiasz swoje lęki i frustrujesz się coraz bardziej. Chcesz poczuć się lepiej i pewniej? Zacznij od zmiany swojego nastawienia do niepowodzeń. To niełatwe, ale możliwe. Na początku unikaj "przeżuwania" nieprzyjemnych myśli. Zamiast zadręczać się cały dzień krytyczną uwagą szefa, wyznacz sobie porę, o której o tym pomyślisz, np. po południu, w drodze z pracy. Zajrzyj też do książki Martina Seligmana: "Optymizmu można się nauczyć. Jak zmienić swoje myślenie i swoje życie". Dzięki temu nie tylko szybciej zrealizujesz swoje plany i marzenia, ale poczujesz, że życie ma smak.
