Spis treści
Burmistrz St. Louis Cara Spencer zarządziła dochodzenie w sprawie, tornada, które przeszło przez miasto. Choć radar Narodowej Służby Meteorologicznej wskazywał nadciągające tornado, syreny jednak nie wyły. W wyniku kataklizmu ucierpiało około 5000 osób.
Syreny milczały, ludzie ginęli od żywiołu
Pięć osób w St. Louis zginęło i była to jedna z najgorszych burz. System w St. Louis ma 60 syren, które są aktywowane, kiedy Narodowa Służba Meteorologiczna wyda ostrzeżenie przed zbliżającym się żywiołem. Syreny uruchamia biuro CEMA i straż pożarna.
Władze przegapiły najważniejszy moment
W tym dramatycznym momencie Russell była poza biurem, gdy ogłoszono ostrzeżenie przed tornadem, co uniemożliwiło im włączenie syren z głównego budynku agencji, oddalonego o kilometr.

Zamiast tego Russell skontaktowała się ze strażą pożarną, aby włączyć syreny, ale polecenie było niejasne, urządzenia nie zawyły, żywioł runął z całą siła na miasto.
Spencer podpisała już nowe rozporządzenie zmieniające zasady aktywacji syren, powierzając straży pożarnej wyłączną odpowiedzialność za system ostrzegawczy.