„Upamiętnienie Stepana Bandery, odpowiedzialnego za masowe mordy polskiej ludności na wschodnich terenach II RP, na profilu Rady Najwyższej Ukrainy musi budzić sprzeciw. Trzeba to jasno mówić, zwłaszcza przyjaciołom. Tym bardziej, że Ukraina ma dziś nowych, prawdziwych bohaterów” – napisał Fogiel na Twitterze.
Swój komentarz zamieścił także Kacper Płażyński, poseł PiS z Gdańska.
„Bandera był mordercą odpowiedzialnym za ludobójstwo Polaków w latach 1943-44, gdy oddziały UPA w przerażający sposób zabiły ok 100 tysięcy polskich cywilów. Niezmiernie dziwi, że w czasie gdy ukraińscy przyjaciele sami z podobnymi bestiami walczą, tę dalej gloryfikują” – napisał na Twitterze.
'
Rada Najwyższa Ukrainy upamiętniła Stepana Banderę
W niedzielę, w 114. rocznicę urodzin przywódcy OUN, profil Rady Najwyższej w mediach społecznościowych upamiętnił Stepana Banderę, zamieszczając zdjęcie z Wałerijem Załużnym, naczelnym dowódcą Sił Zbrojnych Ukrainy, stojącym obok portretu lidera OUN.
Zamieszczono również cytat z Bandery, który powiedział, że „kompletne zwycięstwo ukraińskiego nacjonalizmu nastąpi, gdy rosyjskie imperium przestanie istnieć”.
„Obecnie walka z imperium rosyjskim trwa. Te instrukcje Stepana Bandery są znane naczelnemu dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Wałeremu Załużnemu” – czytamy w poście Rady Najwyższej.
Stepan Bandera – lider OUN
Urodzony w 1909 roku Stepan Bandera już w wieku 18 lat rozpoczął działalność w Ukraińskiej Organizacji Wojskowej, operującej nielegalnie na kresach II RP. W 1929 roku przystąpił do Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, gdzie w 1933 roku objął przewodnictwo Egzekutywy Krajowej. OUN wzmocniła wówczas swoją działalność terrorystyczną, dokonała 11 zamachów, głównie na osoby opowiadające się za polsko-ukraińskim dialogiem.
W 1934 roku Bandera został aresztowany. W 1936 za zorganizowanie zamachu na ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego otrzymał wyrok śmierci, zamieniony ostatecznie na dożywocie i utratę praw publicznych.
Wyszedł na wolność na początku września 1939 roku, gdy więzienie w Brześciu, gdzie odsiadywał wyrok, stało się celem niemieckich bombardowań. Negocjował współpracę ukraińskich nacjonalistów z władzami III Rzeszy, jednak po tym, jak odmówił odwołania deklaracji niepodległości Ukrainy, trafił do więzienia, a później do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen, gdzie przebywał do 1944 roku.
Rzeź wołyńska
W tym czasie doszło do tzw. rzezi wołyńskiej, gdy ukraińscy nacjonaliści wymordowali kilkadziesiąt tysięcy Polaków na terenie dawnego województwa wołyńskiego, a także lwowskiego, stanisławowskigo i tarnpolskiego.
Po wojnie Bandera mieszkał w Monachium, gdzie został zamordowany przez oficera KGB Bohdana Staszyńskiego. Do udanego zamachu na jego życie doszło 15 października 1959 roku.

dś