Radosław Fogiel ostro o opozycji. "Spieszy im się do władzy, a już zdążyli się pokłócić"

OPRAC.:
Mateusz Zbroja
Mateusz Zbroja
Wideo
od 16 lat
- Opozycji spieszy się do władzy. To ucieczka do przodu, bo już zdążyli się pokłócić o rolników, o aborcję i inne różne rzeczy. Boją się, że jeszcze chwilę i liderzy pobiją się na konferencji - ocenił w niedzielę w Polsat News Radosław Fogiel (PiS). Z kolei Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka podkreśliła, "wszystkie insynuacje, że mamy do czynienia z kradzieżą czasu to są tylko insynuacje".
Radosław Fogiel ostro o opozycji. "Spieszy im się do władzy, a już zdążyli się pokłócić"
Radosław Fogiel ostro o opozycji. "Spieszy im się do władzy, a już zdążyli się pokłócić" Fot. Adam Jankowski

Radosław Fogiel ostro o opozycji

Radosław Fogiel podkreślił, że opozycji spieszy się do władzy.

- Jest Konstytucja, którą podobno tak szanujecie, ona bardzo prosto mówi w jakich krokach tworzy się rząd - zauważył poseł PiS.

Jego zdaniem, "to ucieczka do przodu, bo już zdążyli się pokłócić o rolników, o aborcję i inne różne rzeczy".

- Boją się, że jeszcze chwilę i liderzy (opozycji) to się pobiją na konferencji - powiedział.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Co mówią posłowie opozycji?

Według posła KO Marcina Kierwińskiego, tłumaczenia, że prezydent nie wie, kto ma większość są naprawdę niepoważne".

- PiS nie ma szans zbudowania większości parlamentarnej. Prezydent powinien wnieść się ponad partyjne podziały, wyzwolić się z krótkiej linii kontaktów z politykami PiS-u i uszanować wolę wyborców - mówił Kierwiński.

Pytany o umowę koalicyjną opozycyjnych klubów podkreślił: "jeżeli premier Donald Tusk dostanie funkcję tworzenia nowego rządu szybko przedstawi kandydatów na ministrów".

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL) zapewnił w Polsat News, że "kandydatem wszystkich trzech ugrupowań koalicyjnych jest Donald Tusk".

- Nikt nie pokłóci partii demokratycznych. Trwają rozmowy programowe, które zakończą się moim zdaniem niedługo umową koalicyjną - przekazał.

Przedstawicielka Kancelarii rezydenta mówi o konstytucyjnych terminach

Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka powiedziała, że Andrzej Duda "podkreśla, że z taką sytuacją jaką mamy obecnie, prezydenci nie mieli do czynienia do wielu lat".

- Mamy partię, która wygrała wybory, czyli PiS, ze stwierdzeniem, że ma większość do powołania rządu i przychodzą trzy Komitety Wyborcze, startujące oddzielnie: KO, Trzecia Droga i Lewica, i prezentują prezydentowi kandydata na premiera z takim samym stwierdzeniem, że również mają większość. Pan prezydent mówi: "po tym, co usłyszałem, muszę się na spokojnie zastanowić, decyzję podejmę w konstytucyjnym terminie" - podkreśliła.

- Mamy konstytucyjną kadencję Sejmu do 12 listopada - przypomniała Paprocka. Jak dodała, "wszystkie insynuacje, że mamy do czynienia z kradzieżą czasu to są tylko insynuacje".

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 26

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Polka
Pan się zajmie kłótniami w swoim obozie , Panie Fogiel
a
antyPiS
29 października, 17:43, antyPiS:

Jak widać, są w PiS tacy, którym robi się mokro w majtkach na myśl, że koalicja, coraz powszechniej nazywana demokratyczną może się pokłócić. Zatem pilnie dbają, aby wieść o tym docierała do coraz szerszych kręgów, zwł elektoratu, który na PiS nie zagłosował. Szkoda, że rzecznika PiS nikt nie zapytał o słynne referendum, które miało dać PiSowi zwycięstwo. Bo cisza o tym jak w rodzinnym grobowcu. Szczytem bezczelności jest powoływanie się na przepisy zawarte w Konstytucji. Fogiel nie zdałby egzaminu kończącego gimnazjum z umiejętności rozumienia czytanego tekstu. Art. 109. Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu Prezydent Rzeczypospolitej zwołuje na dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów. W CIĄGU 30 dni! Czyli nie wcześniej, niż PKW ogłosi rezultat ale i nie później niż 30 dni po wyborach. Ale to nie znaczy, że posiedzenie Sejmu prezydent zwołuje w trzydziestym dniu, jak to zdają się twierdzić PiSowcy. Oczywiście - Notariusz jest w prawie. Ci, którzy twierdzą, że mógłby szybciej - także.

30 października, 5:36, Paweł:

Oczywiście, że mógłby. Chciał bym jednak zwrócić uwagę na mały fakt, że po prostu nie chce mi się wierzyć ,a po ulicy i zagranicy mogę tak przypuszczać ,że wy nie zrobilibyście tego samego:-) więc gdzie się tu spieszyć. :-) jak widzisz wojska na ulicach nie ma a węgla starczy dla wszystkich, poczekajmy zatem spokojnie. Jest jednak coś co mógłbyś zrobić już teraz, taka mała prośba- dokonaj takiej samej analizy działań pana Tuska I jemu sprzyjają[wulgaryzm]h partii i mediów na przestrzeni ostatnich lat. Zrób to na podstawie faktów i tekstów w całości, bez słuchania opini. Myślę że się zdziwisz jak ja byłem zdziwiony, kiedy pierwszy raz porzuciłem poglądy w celu dokonania analizy. Pozdrawiam.

Wiele już mieliśmy zmian władzy. Ale nikt jeszcze nie odstawiał takiej maniany jak obecnie. To, co wyczynia PiS - mianowania, wypłaty premii; nachalna, prymitywna ale skuteczna propaganda (Tusk zagrożeniem dla świata) - to jedno ale problemem jest co robi a raczej - czego nie robi tzw prezydent. Zachowuje się jakby był funkcjonariuszem PiS niższego szczebla. Szczytem hucpy jest powoływanie się na Konstytucję. On, który urzędowanie zaczął od naruszenia tejże, podpisywał najdurniejsze ustawy, które w panice zmieniano (podpisywał wszystkie), który w kwestii "reformy" sądownictwa Konstytucję wielokrotnie złamał dziś ma czelność twierdzić, że działa w ramach przepisów Konstytucji. Jednocześnie domaga się, aby opozycja przedstawiła mu zapis koalicyjny. Gdzie jest w Konstytucji tego wymóg - nie wiadomo. Jeżeli ambicją młodego, dobrze wykształconego polityka jest zostać następcą prezesa PiS to "gratulacje". Bo to tylko mu zostało. Dlaczego zaprzepaścił swą szansę na karierę międzynarodową - np Sekretarz Generalny ONZ - nie wiadomo. Na ulicy nie widać wojska ale to raczej z braku wojska niż chęci. Dziś nie dałoby się powtórzyć operacji Stan Wojenny. Dla uniknięcia ew zakusów rozbito struktury wykonawcze na odizolowane od siebie służby, w dużym stopniu cywilne Ale można zorganizować współdziałanie - przetestowano to już na ścianie wschodniej. Węgla faktycznie dostatek. Jest go wielokrotnie więcej niż chętnych. Jeszcze się sezon nie zaczął a juz pożary, pali się sadza, ulegają zaczadzeniu lub giną w pożarach ludzie. Strażacy rozpaczają: Palić dobrym węglem"! - wołają. Ludzie palą tym, co mogą kupić. Morawiecki puszy się "13tkami", "14tkami" a rzeczywistość skrzeczy - ludzie nie mają pieniędzy. Albo inne priorytety wydawania. Sprowadzono węgiel cholera wie za ilu mórz i oceanów a przecież dostępna jest wiedza, że węgiel ma skłonność kruszyć się na miał w transporcie morskim. Miałem pali się inaczej niż bryłami - kiedyś wiedział o tym każdy I oficer na statku czy okręcie napędzanym maszynami parowymi. Jak palić w piecu miałem zmieszanym z piaskiem, gliną, skałą - niestety, żaden z licznych wiceministrów od energetyki nie powiedział.

P
Paweł
30 października, 5:48, KohnEfka:

Nie ma nić zabawniejszego niż troska PiSu i TVP Info, o to, że ci którzy wygrali, są podzieleni bo tak powiedział "ekspert" Monasterski a potwierdził inny "ekspert" Karnowski.

PiS do chwili zaprzysiężenia rządu Tuska, straci co najmniej 10 posłów bo kto pierwszy ten dostanie więcej.

Nie ma nic zabawniejszego niż włączyć wycinki tvn-u i posłuchać waszego szamanizmu. Trzeba mieć wodogłowie, żeby nie widzieć jak agitujesz bez argumentacji, ale nie dziwi mnie ten fakt, bo jak się zaczynało od ***** ***.

a
antyPiS
29 października, 17:43, antyPiS:

Jak widać, są w PiS tacy, którym robi się mokro w majtkach na myśl, że koalicja, coraz powszechniej nazywana demokratyczną może się pokłócić. Zatem pilnie dbają, aby wieść o tym docierała do coraz szerszych kręgów, zwł elektoratu, który na PiS nie zagłosował. Szkoda, że rzecznika PiS nikt nie zapytał o słynne referendum, które miało dać PiSowi zwycięstwo. Bo cisza o tym jak w rodzinnym grobowcu. Szczytem bezczelności jest powoływanie się na przepisy zawarte w Konstytucji. Fogiel nie zdałby egzaminu kończącego gimnazjum z umiejętności rozumienia czytanego tekstu. Art. 109. Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu Prezydent Rzeczypospolitej zwołuje na dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów. W CIĄGU 30 dni! Czyli nie wcześniej, niż PKW ogłosi rezultat ale i nie później niż 30 dni po wyborach. Ale to nie znaczy, że posiedzenie Sejmu prezydent zwołuje w trzydziestym dniu, jak to zdają się twierdzić PiSowcy. Oczywiście - Notariusz jest w prawie. Ci, którzy twierdzą, że mógłby szybciej - także.

30 października, 2:10, Wiara czyni cuda!:

Na szczęście to tylko Twój subiektyw rozmijający się z prawdą, który na szczęście nie ma najmniejszego znaczenia. POprostu przegraliście wybory i tyle w temacie. Zaklinaniem rzeczywistości jej nie zmienisz.

Czarnek triumfuje! Jego reformy edukacji przyniosły rezultat! 194 równa się 248! Twierdzenie, że jest inaczej jest zaklinaniem rzeczywistości.

K
KohnEfka
Nie ma nić zabawniejszego niż troska PiSu i TVP Info, o to, że ci którzy wygrali, są podzieleni bo tak powiedział "ekspert" Monasterski a potwierdził inny "ekspert" Karnowski.

PiS do chwili zaprzysiężenia rządu Tuska, straci co najmniej 10 posłów bo kto pierwszy ten dostanie więcej.
P
Paweł
29 października, 17:43, antyPiS:

Jak widać, są w PiS tacy, którym robi się mokro w majtkach na myśl, że koalicja, coraz powszechniej nazywana demokratyczną może się pokłócić. Zatem pilnie dbają, aby wieść o tym docierała do coraz szerszych kręgów, zwł elektoratu, który na PiS nie zagłosował. Szkoda, że rzecznika PiS nikt nie zapytał o słynne referendum, które miało dać PiSowi zwycięstwo. Bo cisza o tym jak w rodzinnym grobowcu. Szczytem bezczelności jest powoływanie się na przepisy zawarte w Konstytucji. Fogiel nie zdałby egzaminu kończącego gimnazjum z umiejętności rozumienia czytanego tekstu. Art. 109. Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu Prezydent Rzeczypospolitej zwołuje na dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów. W CIĄGU 30 dni! Czyli nie wcześniej, niż PKW ogłosi rezultat ale i nie później niż 30 dni po wyborach. Ale to nie znaczy, że posiedzenie Sejmu prezydent zwołuje w trzydziestym dniu, jak to zdają się twierdzić PiSowcy. Oczywiście - Notariusz jest w prawie. Ci, którzy twierdzą, że mógłby szybciej - także.

Oczywiście, że mógłby. Chciał bym jednak zwrócić uwagę na mały fakt, że po prostu nie chce mi się wierzyć ,a po ulicy i zagranicy mogę tak przypuszczać ,że wy nie zrobilibyście tego samego:-) więc gdzie się tu spieszyć. :-) jak widzisz wojska na ulicach nie ma a węgla starczy dla wszystkich, poczekajmy zatem spokojnie. Jest jednak coś co mógłbyś zrobić już teraz, taka mała prośba- dokonaj takiej samej analizy działań pana Tuska I jemu sprzyjają[wulgaryzm]h partii i mediów na przestrzeni ostatnich lat. Zrób to na podstawie faktów i tekstów w całości, bez słuchania opini. Myślę że się zdziwisz jak ja byłem zdziwiony, kiedy pierwszy raz porzuciłem poglądy w celu dokonania analizy. Pozdrawiam.

P
Paweł
29 października, 14:52, Burczymucha:

Inteligencja tego pisobolszewickiego pomocnika piekarza zwanego [wulgaryzm]nym kundlem jest zerowa

29 października, 15:51, Paweł:

Za to ty jesteś choć ćwierćinteligent bo świetnie wychodzi ci słowotwórstwo. Dobrze mieć takich komediantów na forum. Ale musisz uważać bo jeszcze kogoś nawrócisz i w następnych wyborach Tusk otrzyma 120% głosów-:)

30 października, 2:14, Wiara czyni cuda!:

Mistrzu cientej riposty, browarek dla Ciebie!

A , jeśli o to chodzi to przecież jako polak i katolik nie mogę odmówić, nawet jak nie chcę to muszę, no to staropolskim obyczajem- łyk,łyk,łyk.......aaaaaaaa na zdrowie.

W
Wiara czyni cuda!
29 października, 14:52, Burczymucha:

Inteligencja tego pisobolszewickiego pomocnika piekarza zwanego [wulgaryzm]nym kundlem jest zerowa

29 października, 15:51, Paweł:

Za to ty jesteś choć ćwierćinteligent bo świetnie wychodzi ci słowotwórstwo. Dobrze mieć takich komediantów na forum. Ale musisz uważać bo jeszcze kogoś nawrócisz i w następnych wyborach Tusk otrzyma 120% głosów-:)

Mistrzu cientej riposty, browarek dla Ciebie!

W
Wiara czyni cuda!
29 października, 18:49, Dddd:

Niezbyt optymistyczne wieści dla kraju.

Ddddonad, ręka Ci drży. 😉

W
Wiara czyni cuda!
29 października, 18:46, Gość:

Pan Fogiel nie rozumie że fundamentem demokratycznych rządów jest właśnie "kłócenie się", a nie przyjmowanie za święte decyzji prezesa czy innego furera.

Furera to mieli Niemcy, więc wypraszam sobie obrazę polskiego posła ojkofobie lubiący ksenokrację. Elo!

W
Wiara czyni cuda!
29 października, 17:43, antyPiS:

Jak widać, są w PiS tacy, którym robi się mokro w majtkach na myśl, że koalicja, coraz powszechniej nazywana demokratyczną może się pokłócić. Zatem pilnie dbają, aby wieść o tym docierała do coraz szerszych kręgów, zwł elektoratu, który na PiS nie zagłosował. Szkoda, że rzecznika PiS nikt nie zapytał o słynne referendum, które miało dać PiSowi zwycięstwo. Bo cisza o tym jak w rodzinnym grobowcu. Szczytem bezczelności jest powoływanie się na przepisy zawarte w Konstytucji. Fogiel nie zdałby egzaminu kończącego gimnazjum z umiejętności rozumienia czytanego tekstu. Art. 109. Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu Prezydent Rzeczypospolitej zwołuje na dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów. W CIĄGU 30 dni! Czyli nie wcześniej, niż PKW ogłosi rezultat ale i nie później niż 30 dni po wyborach. Ale to nie znaczy, że posiedzenie Sejmu prezydent zwołuje w trzydziestym dniu, jak to zdają się twierdzić PiSowcy. Oczywiście - Notariusz jest w prawie. Ci, którzy twierdzą, że mógłby szybciej - także.

Na szczęście to tylko Twój subiektyw rozmijający się z prawdą, który na szczęście nie ma najmniejszego znaczenia. POprostu przegraliście wybory i tyle w temacie. Zaklinaniem rzeczywistości jej nie zmienisz.

D
Dddd
Niezbyt optymistyczne wieści dla kraju.
G
Gość
Pan Fogiel nie rozumie że fundamentem demokratycznych rządów jest właśnie "kłócenie się", a nie przyjmowanie za święte decyzji prezesa czy innego furera.
a
antyPiS
Jak widać, są w PiS tacy, którym robi się mokro w majtkach na myśl, że koalicja, coraz powszechniej nazywana demokratyczną może się pokłócić. Zatem pilnie dbają, aby wieść o tym docierała do coraz szerszych kręgów, zwł elektoratu, który na PiS nie zagłosował. Szkoda, że rzecznika PiS nikt nie zapytał o słynne referendum, które miało dać PiSowi zwycięstwo. Bo cisza o tym jak w rodzinnym grobowcu. Szczytem bezczelności jest powoływanie się na przepisy zawarte w Konstytucji. Fogiel nie zdałby egzaminu kończącego gimnazjum z umiejętności rozumienia czytanego tekstu. Art. 109. Pierwsze posiedzenia Sejmu i Senatu Prezydent Rzeczypospolitej zwołuje na dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów. W CIĄGU 30 dni! Czyli nie wcześniej, niż PKW ogłosi rezultat ale i nie później niż 30 dni po wyborach. Ale to nie znaczy, że posiedzenie Sejmu prezydent zwołuje w trzydziestym dniu, jak to zdają się twierdzić PiSowcy. Oczywiście - Notariusz jest w prawie. Ci, którzy twierdzą, że mógłby szybciej - także.
J
Jola
29 października, 16:45, Fan:

Jak widać propaganda TVP działa bardzo skutecznie!

Tak jest towarzyszu

Wróć na i.pl Portal i.pl