Jakub Myszor: Z Cracovii do Rakowa Częstochowa
Raków wczoraj zagwarantował sobie jesień na trzech frontach. Bez względu na wyniki kolejnych meczów w eliminacjach na pewno zagra w fazie grupowej. Na razie pewna jest Liga Konferencji, ale pozostaje w grze o Ligę Mistrzów lub Ligę Europy w przypadku porażki z Arisem Limassol w dwumeczu III rundy.
Żeby walczyć o obronę mistrzostwa, ponownie znaleźć się w finale Pucharu Polski i przede wszystkim godnie zaprezentować w Europie, Raków potrzebuje silnej, wyrównanej kadry. To już widać dziś, na starcie sezonu kiedy z powodu kontuzji ze składu ubyli Ivi Lopez i pozyskany latem Adnan Kovacević. Dla przykładu wczoraj w rewanżu z Karabachem Agdam na ławce zabrakło nominalnego stopera.
Póki co Raków skupia się jednak na wzmocnieniu siły rażenia. Opcję na skrzydle, wahadle albo w środku pola ma dać Jakub Myszor. To szybki, dość niski pomocnik z rocznika 2001. Obok Rakoczego to najlepiej zapowiadający się piłkarz Cracovii.
W tym okienku Raków sięgnął już po jednego zawodnika Cracovii. Na lewy bok ściągnął Kamila Pestkę. Były kapitan dołączył po wygaśnięciu umowy z Pasami. Na razie czeka na debiut.
TRANSFERY w GOL24
Lech Poznań zagrał na Litwie jak u siebie. Kibice Kolejorza ...
