Spis treści
Boniek nie jest optymistycznie nastawiony w kontekście Szkurina w Legii
Ilja Szkurin powoli wchodzi do Legii Warszawa. Pierwsze mecze były trudne dla Białorusina, który z jednej strony prezentuje się coraz lepiej, ale z drugiej strony, jeszcze nie strzelił gola. Do tej pory zaliczył jedną asystę, w meczu ze Śląskiem Wrocław (3:1). Białorusin nie może pomóc Legii w czwartkowym meczu rewanżowym z Molde w Lidze Konferencji, bo do Warszawy trafił już po upływie terminu zgłoszeń na fazę pucharową. Swoją opinią na temat Szkurina podzielił się w „Prawdzie Futbolu”, były prezes PZPN Zbigniew Boniek. Uważa on, że Białorusin to ciekawy zawodnik, ale z racji pochodzenia, Legia nie zarobi na nim dużo pieniędzy.
To jest dobry, ciekawy zawodnik, który potrzebuje przestrzeni, więc wychodzi, gdy drużyna gra z kontry. To nie jest jednak zawodnik, którego potem szybko sprzedasz. Nie jest z Unii Europejskiej. Nie wiem, czy jest idealnym wyborem dla Legii. Jak ta drużyna jest w formie, to prawie cały czas jest na połowie przeciwnika, bazuje na ataku pozycyjnym — komentował Boniek.
Boniek: "Darek, szkoda czasu"
Zbigniew Boniek dodał, że gdyby właściciel Legii, Dariusz Mioduski zadzwonił do niego i zapytał, czy ściągać Szkurina, to obecny wiceprezydent UEFA odradziłby mu transfer akurat tego napastnika. Boniek powiedziałby Mioduskiego, następująco:
Jakby do mnie zadzwonił Darek Mioduski i powiedział "chcę wziąć Szkurina", to ja bym odpowiedział: "Darek, szkoda czasu, to nie jest zawodnik dla ciebie" – podsumował.
