Ratowali życie rannego motocyklisty w Jarosławiu. Inni po prostu go omijali [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dramatyczna historia rozegrała się na ul. Jana Pawła II w Jarosławiu 7 maja. Motocyklista stracił część nogi, kiedy uderzył w znak drogowy.

Zanim na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, poszkodowanemu mężczyźnie pomocy udzielali świadkowie wypadku. Choć wcześniej, co widać na nagraniu monitoringu, obok rannego motocyklisty przejechało obojętnie kilka aut.

Ratownicy mówią, że to co zostało zrobione przed ich przyjazdem, uratowało motocykliście życie. Jedną z pierwszych osób, która znalazła się przy poszkodowanym, był Rafał Kubis. Na nodze rannego zrobił drugi ucisk, który zapobiegł wykrwawieniu się mężczyzny.

- Usłyszałem krzyk, że ktoś stracił nogę i to był impuls. Nie widziałem samego momentu wypadku. Poprosiłem inną osobę o pasek do spodni i pobiegłem, żeby jak najszybciej wykonać ucisk tej nogi. Na miejscu zdarzenia był już inny świadek, pan Rafał Gancarz, który nie wahając się, ściągnął swój pasek i założył na krwawiąca kończynę. Ja dobiegłem do poszkodowanego, założyłem drugi pasek, aby zapobiec krwawieniu. W takich sytuacjach nie ma czasu na myślenie. Pomagało więcej osób i każda z nich robiła coś ważnego. Ktoś dzwonił po pogotowie, ktoś inny zatrzymywał ruch, inna pani przybiegła z kocem. Wszystkim, którzy pomagali należą się podziękowania

- relacjonuje dramatyczne chwile Rafał Kubis.

W starostwie powiatowym przygotowano też wyróżnienia dla innych bohaterów tamtego dramatycznego popołudnia. Rafał Gancarz, Andrzej Cisek i Maciej Grajek, mieszkańcy województwa lubelskiego, dla których starosta Tadeusz Chrzan także przygotował listy gratulacyjne, nie mogli jednak osobiście uczestniczyć w spotkaniu.

Jarosław Koszułap i Józef Kubejko, ratownicy medyczni, którzy, przyjechali do wypadku, chwalą uciski nogi wykonane przez mężczyzn i podkreślają wagę pomocy poszkodowanemu, zanim przyjedzie pomoc medyczna. Zaznaczają, że gdyby nie mądra i natychmiastowa reakcja mężczyzn, szanse na uratowanie motocyklisty byłyby zdecydowanie mniejsze.

W takich sytuacjach liczą się sekundy. Ratownicy dodają, że ten wypadek dobrze zobrazował, jak istotna jest pomoc osób, które są na miejscu zdarzenia.

CZYTAJ TEŻ: Ranny motocyklista leżał na drodze, auta jechały. Głosy oburzenia: Co z tą znieczulicą?

Starosta jarosławski wręczając wyróżnienia, gratulował cywilnej odwagi osobom, które ratowały rannego motocyklistę. Nazwał ich postawę obywatelską. Mówił, że każdy powinien zachować się tak jak oni.

Uznanie dla mężczyzn na swoim Facebooku wyraził też burmistrz Jarosławia Waldemar Paluch.

Na portalu zrzutka.pl, gdzie zbierane są pieniądze dla rannego motocyklisty, uzbierano już ponad 175 tys. zł.

ZOBACZ TEŻ: Jarosław Koszułap, ratownik medyczny z Jarosławia, który brał udział w ratowaniu ciężko rannego motocyklisty apeluje: nie bójmy się ratować ludzi