Reforma sądów nie pomogła. Komisja Europejska nie wycofa skargi na Polskę

Leszek Rudziński
18.06.2018 warszawakonferencja prasowa premiera mateusza morawieckiego oraz pierwszefo wiceprzewodniczacego komisji europejskiej fransa timermansanz mateusz morawiecki, frans timmermansfot marek szawdyn/polska press
18.06.2018 warszawakonferencja prasowa premiera mateusza morawieckiego oraz pierwszefo wiceprzewodniczacego komisji europejskiej fransa timermansanz mateusz morawiecki, frans timmermansfot marek szawdyn/polska press brak
Trzecie wysłuchanie Polski na unijnej naradzie ministerialnej w Brukseli dotyczące reform sądownictwa odbyło się wczoraj w Brukseli. Szef polskiego MSZ przekonywał, że są podstawy do zakończenia procedury przeciwko Polsce związanej z artykułem 7 unijnego traktatu. Na to się jednak nie zanosi.

Komisja Europejska rozwiała nadzieje naszego rządu na szybkie wycofanie tematu reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości z międzynarodowego forum.

Bo choć Frans Timmermans pozytywnie ocenił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, to pytany dzisiaj przez dziennikarzy, negatywnie wypowiedział się - po raz kolejny - o całej reformie sądownictwa w Polsce. - Oczywiście z zadowoleniem przyjęliśmy to, że jakiś kraj wdraża postanowienia Trybunału, ale to powinno być normalne, że każdy kraj tak robi - stwierdził wiceszef KE, nim udał się na naradę ministrów ds. europejskich.

Wcześniej podkreślił, że „prawo (znowelizowana ustawa o SN - red.) nie jest jeszcze egzekwowane, bo prezydent Andrzej Duda dotąd go nie podpisał” (rzecznik prezydenta Błażej Spychalski zapowiedział w poniedziałek, że prezydent podpisze ustawę przed 17 grudnia, bo wtedy mija 21-dniowy termin).

Nadzieję na zakończenie procedury przeciwko Polsce związanej z artykułem 7 unijnego traktatu (mogącej skutkować m.in. zawieszeniem prawa do głosowania na forum UE) wyraził przed wysłuchaniem wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański. Przekonywał, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, której domagała się KE, jest systematycznie wdrażana i „nie ma podstaw prawnych, by ta skarga była utrzymywana w unijnym Trybunale Sprawiedliwości”. - Nowelizacja likwiduje podstawy prawne do prowadzenia tej sprawy przed Trybunałem. Podobnie podstaw prawnych nie ma do procedowania pytań prejudycjalnych, które zostały zadane na gruncie poprzedniego kształtu ustawy - tłumaczył wiceminister.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Warszawiak
Większość tych Brukselczyków ma fizys zboków, pedziów, homosiów lub alkoholików. Miałem rację zawsze będąc przeciw Unii.
J
Jolka
I całe szczęście, że jesteśmy w tej Unii, bo już mielibyśmy Budapeszt w Warszawie, a szumidła pracowały by pełną parą w każdym gabinecie...
d
do żydokomuszego Torunia
Zapisywaliśmy się do klubu dżentelmenów, a wylądowaliśmy w klubie pederastów. Wchodziliśmy do grona równoprawnych państw, a jesteśmy w ZSRR bis. Z rozumnym szacunkiem dla innych oczekiwaliśmy tego samego wobec nas, a napotkaliśmy bezbrzeżną arogancję rozwydrzonych głupców. Mieliśmy oddać część naszego rynku i suwerenności przyjaciołom w zamian za wolność i rozwój, a okazuje się, że zmienia się nas w kolonię pasącą zdegenerowanych kanciarzy i szantażystów.
Coraz marniejszy dla Polski ten unijny interes.
G
Gość
JAK PRZEZ SETKI LAT POLSKA NADAL JEST PRETEKSTEM I POLIGONEM DLA ZACHODNICH GRABIEŻCÓW A WIELCY PATRIOCI SPRZEDALI IM NIEMAL CAŁY KRAJ PRZEZ CO ZAMIAST RODZIMEGO HANDLU, PRZEMYSŁU BANKÓW MAMY BIURA, BIURA I BIUROWCE A W BIUROWCACH PRZEJETE BANKI
G
Gość
Potem niech zajmie się łamaniem Ustawy Zasadniczej przez rząd Makreli w Niemczech.
Netzwerkdurchsetzungsgesetz wprowadza prewencyjną cenzurę na poziomie Zambii albo Arabii Saudyjskiej. Pomijam już, że ta ustawa została uchwalona bez quorum a więc bezprawnie.
(P)osłowie byli zajęci świętowaniem związków zboków i tak to cenzurę w Niemczech przez Bundestag przepchnięto.
Jak jeszcze bedzie miał czas to niech zajmie się przyznaniem Polsce godziwego odszkodowania za niemieckie zbrodnie wojenne.
Wróć na i.pl Portal i.pl