Spis treści
Rekord utonięć w Polsce
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa codziennie publikuje dane dotyczące liczby utonięć w Polsce. W związku z ciepłym okresem i wakacjami, coraz częściej wybieramy się nad przeróżne zbiorniki, by spędzić czas nad wodą. W czasie wolnym często zapominamy o ostrożności, zwłaszcza gdy do gry dołącza alkohol. To wszystko może skończyć się tragicznie. Efektem tego jest rekord utonięć w 2024 roku, który odnotowano w sobotę, 29 czerwca.
Tylko minionej doby utonęło aż siedem osób, a od 1 kwietnia RDC zanotowano 108 ofiar. Poprzednio najwięcej utonięć jednego dnia odnotowano 11 maja, gdy stwierdzono pięć ofiar.
"Pamiętaj o podstawowych zasadach bezpiecznego wypoczynku nad wodą: pływaj tylko w wyznaczonych miejscach, załóż kapok na łódce, kajaku i rowerze wodnym, nie wbiegaj rozgrzany do wody" - przypomina RDC.
13-latek utonął w basenie
Najtragiczniejsze utonięcie, do którego doszło w sobotę, miało miejsce na Lubelszczyźnie. 13-letni chłopiec topił się w przydomowym basenie w gminie Urzędów. Pomimo reanimacji, jego życia nie udało się uratować.
Jak podał asp. Paweł Cieliczko z KPP w Kraśniku, zawiadomienie o zdarzeniu policja otrzymała w sobotę około godz. 12.30.
Chłopca reanimowały załogi straży pożarnej, pogotowia, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz policjanci.
"Mimo kilkudziesięciominutowego wysiłku ratowników, życia 13-letniego chłopca nie udało się uratować" – przekazał Cieliczko.
Przyczyny zdarzenia badają policjanci pod nadzorem prokuratora oraz przy udziale lekarza biegłego i technika kryminalistyki.
Mężczyzna utonął w Bałtyku
Inne tragiczne zdarzenie miało miejsce w województwie zachodniopomorskim.
Nie udało się uratować życia mężczyźnie, którego plażowicze wyciągnęli z Bałtyku w Międzyzdrojach. Mimo prowadzonej reanimacji, zmarł. Obecnie ustalamy tożsamość mężczyzny i okoliczności jego śmierci - powiedziała PAP w sobotę oficer prasowa zachodniopomorskiej policji podinsp. Alicja Śledziona.
Zgłoszenie o tonącym mężczyźnie na plaży w Międzyzdrojach policja otrzymała w sobotę ok. godz. 8.50.
Z Bałtyku wyciągnęli go plażowicze jeszcze przed przyjazdem służb. Jak przekazała podinsp. Śledziona, podjęta próba reanimacji była bezskuteczna. Mężczyzna zmarł.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Dwa utonięcia pod Warszawą
Również w sobotę doszło do dwóch tragicznych zdarzeń pod Warszawą.
Jak przekazała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie, mężczyzna utonął w stawie wędkarskim Glinki w Brwinowie.
"Z relacji świadków wynika, że 43-letni mężczyzna płynął na środek stawu i nagle zniknął pod taflą wody. Przebywający nad stawem ludzie wskoczyli do wody, by ratować mężczyznę. Udało im się go wyciągnąć z wody i rozpoczęli jego reanimację. Wezwano też służby ratownicze" - czytamy w komunikacie.
Jego życia, pomimo półgodzinnej reanimacji ratowników, nie udało się uratować.
Drugie zdarzenie miało miejsce w Górze Kalwarii, gdzie 15-latek utonął w Wiśle.
"Tragiczny wypadek na Wiśle przy moście kolejowym w Górze Kalwarii. W godzinach popołudniowych otrzymaliśmy zgłoszenie alarmowe o wypadku utonięcia osoby niepełnoletniej na Wiśle w rejonie mostu kolejowego w Górze Kalwarii (...) Po penetracji dna w rejonie zdarzenia ujawniono ofiarę, natychmiast przystąpiono do reanimacji, która niestety nie przyniosła pozytywnych efektów" - przekazało Piaseczyńskie WOPR.