- Nie możemy już patrzeć na Niemcy jak na kraj w 1945 r. Tak naprawdę odsetek typowych Niemców, posiadających rodowód niemiecki z dziada pradziada bardzo się zmienił - mówi Dariusz Kurzawa - Zobaczmy, ilu obcokrajowców zamieszkuje ten kraj. Kwestie II wojny światowej są im zupełnie obce kulturowo. Oni zupełnie nie rozumieją kontaktów z Polską, wystarczy o to zapytać mniejszość turecką czy arabską. Niemcy stanowią społeczeństwo multi-kulti. Druga wojna światowa może być dla nich abstrakcją, a przecież oni też głosują – zaznacza poseł z PSL.
Krzysztof Sobolewski za największy niemiecki problem uznaje brak prawdziwego procesu denazyfikacji. Wiele osób, które związane były z władzami hitlerowskich Niemiec współpracowało potem z rządami RFN. Nikt ich z tego nie rozliczył. Trudno jest więc teraz mówić, że ta świadomość będzie zmieniona ot tak w krótkim czasie – twierdzi z kolei Krzysztof Sobolewski, poseł PiS.
rs