Dalsze kroki w sprawie reparacji
Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk pytany przez i.pl o dalsze działania dyplomatyczne w sprawie reparacji wojennych od Niemiec, odpowiedział, że reparacje będą stałym przedmiotem agendy rozmów polsko-niemieckich. – Będziemy docierać też do opinii publicznej – będą wywiady, artykuły, prezentacje – wyjaśnił.
Wiceszef MSZ podkreślił, że jest zaplanowanych wiele działań, ale to jest proces rozpisany nie na tygodnie, czy miesiące, tylko na lata. – W związku z tym wykonano drugi krok – po prezentacji raportu przesłano notę dyplomatyczną. W tej chwili przed nami długa perspektywa ciężkiej pracy nad tym, żeby kruszyć mur niemieckiego stanowiska. Jestem przekonany – bo już widać – można powiedzieć rysy na tym murze – są głosy ze strony niemieckiej o konieczności większej otwartości rządu niemieckiego na rozmowy w tej sprawie – mówił. – W związku z tym patrzymy na to z nadziejami i na pewno z dużą determinacją, żeby w tej sprawie dążyć do celu – dodał.
Dopytywany, czy Polska ma zamiar zbudować koalicję państw np. z Grecją, aby wspólnie domagać się zadośćuczynienia za II wojnę światową od Niemiec, wiceszef MSZ podkreślił, że rozmowy toczą się różnymi państwami, ale to jest przede wszystkim kwestia dwustronna. – Oczywiście, zwiększamy też świadomość innych państw, argumentując, dlaczego w tej chwili to roszczenie stawiamy, z czego ono wynika – dodał.
Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślił, że jest też duży walor edukacyjny całej operacji związany z tym, że pogłębiamy wśród społeczeństw wielu państw świadomość, czym była niemiecka agresja na Polskę w roku 1939, jaki był charakter niemieckiej okupacji w Polsce, że to nie był Paryż, że to nie było normalne życie, ale były getta, zagłada i obozy śmierci.
Tego wszystkiego wielu w Europie nie wie. Naszym wielkim zadaniem poza dochodzeniem kwestii odszkodowań jest edukowanie społeczeństwa, więc przy tej okazji niewątpliwie cel ten też uzyskujemy – wyjaśnił.
Pytany, czy są realne szanse na uzyskanie reparacji od Niemiec, odpowiedział, że jak najbardziej. – Natomiast oczywiście jest długa perspektywa czasowa. To są procesy, które często trwają po kilkanaście-kilkadziesiąt lat – dodał.
Prezentacja raportu i nota dyplomatyczna
1 września w Warszawie zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. W raporcie podano, że ogólna kwota strat Polski to 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów zł, co w przeliczeniu daje 1 bilion 532 miliardy 170 milionów dolarów. Konsekwencje działań niemieckich na ziemiach polskich w czasie II wojny światowej powinny zostać uregulowane w umowie bilateralnej, zawartej przez rządy Polski i Niemiec - wskazali autorzy raportu.
Szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau podpisał w poniedziałek notę dyplomatyczną ws. reparacji wojennych, która została przekazana resortowi spraw zagranicznych Niemiec. We wtorek z wizytą do Warszawy przyjechała szefowa dyplomacji Niemiec Annalena Baerbock, która spotkała się z ministrem Rauem. Na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu Annalena Baerbock oświadczyła, że kwestia reparacji wojennych z punktu widzenia rządu federalnego jest kwestią zamkniętą.
rs
