23. rocznica wybuchu gazu w wieżowcu w Gdańsku
Był wielkanocny poniedziałek. 17 kwietnia 1995 r. około godz. 5.50 budynkiem przy al. Wojska Polskiego 39 w Gdańsku wstrząsnął potężny wybuch. 10-piętrowy wieżowiec skurczył się o kilka kondygnacji, miażdżąc ludzi znajdujących się mieszkaniach na najniższych piętrach.
Większość lokatorów jeszcze spała. Ci, którzy przeżyli wybuch wspominają, że w pierwszej chwili nie wiedzieli, co się stało. Po wybuchu zapadła cisza. Tę ciszę wspominają ratownicy, którzy przyjechali na miejsce tragedii. Widok był wstrząsający.
Rocznica wybuchu gazu w wieżowcu w Gdańsku. 17 kwietnia 1995...
Siła eksplozji i przesunięcie budynku były tak duże, że osoby uwięzione w gruzach najczęściej znajdowały się w innych miejscach niż te, które wskazywali krewni czy znajomi, którym udało się wydostać wcześniej.
Wybuch gazu w wieżowcu w Gdańsku 1995 r. Dramatyczna akcja ratunkowa
Dopełnieniem tragedii była decyzja o wyburzeniu budynku. Operację zaplanowano na godzinę 13 dnia następnego. Wcześniej - na prośbę lokatorów - strażacy z narażeniem życia wynieśli z mieszkań najbardziej wartościowe przedmioty.
Zobacz też: Wyburzanie wieżowca w Gdańsku - Relacja "NA ŻYWO" w TVP
Ostatecznie stwierdzono śmierć 22 osób, zaś 12 zostało rannych. Ustalono, że wybuch w wieżowcu nastąpił z winy jednego z lokatorów, który rozszczelnił w piwnicy instalację gazową. Śledztwo w tej sprawie umorzono, gdyż domniemany sprawca zginął pod gruzami budynku.
W miejscu wyburzonego wieżowca stanął nowy budynek.

Choć minęło już 23 lata, to katastrofa nie zatarła się w pamięci gdańszczan.
Zobacz również: Film dokumentujący wybuch gazu w gdańskim wieżowcu na TVP Historia