Rod Stewart pogodzony z przyszłością. "Moje dni są policzone". Gwiazdor korzysta z życia i pije po każdym koncercie

Damian Kelman
Wideo
od 7 lat
Rod Stewart zmierza się do końca swojej wieloletniej wielkiej kariery. Artysta zamierza jednak korzystać z każdego dnia, który mu pozostał. W ostatnim szczerym wywiadzie przyznał, że pije po każdym koncercie.

Rod Stewart będzie korzystał z życia

Rod Stewart urodził się w 1945 roku, co oznacza, że w tyk roku skończył 79 lat. Zasłużony muzyk od lat występuje na scenie, na której zadebiutował już w 1961 roku. Przez ten czas osiągał wielkie sukcesy, czego najlepszym dowodem jest wejście do Rock and Roll Hall of Fame już 30 lat temu.

Gwiazdor zdaje sobie jednak sprawę, że jego kariera zbliża się ku końcowi. W ostatnim wywiadzie dla "The Sun" zdradził jednak, że dopóki będzie mógł, zamierza korzystać z życia i tego, co przed nim.

"Zdaję sobie sprawę, że moje dni są policzone, ale się nie boję" - oznajmił gwiazdor.

Jak dodał, "wszyscy musimy kiedyś odejść, więc wszyscy jesteśmy w tym samym koszyku".

"Będę się bawił przez te ostatnie kilka lat tak bardzo, jak tylko będę mógł" - zapowiedział Stewart.

Gwiazdor pije po każdym koncercie

W dalszej części wywiadu Rob Stewart przedstawił, jak wygląda jego obecne podejście do koncertów i życia. Zdradził, że nie może już imprezować tak mocno jak kiedyś.

"Teraz muszę chronić swój głos przed i po każdym koncercie. Im jesteś starszy, tym bardziej musisz to robić" - powiedział.

Nie oznacza to jednak, że zrezygnował z alkoholu. Po każdym koncercie dalej sięga do szklanki, o czym otwarcie opowiedział w rozmowie z "The Sun".

"Woda ma z tym cholernie dużo wspólnego. Ale nie, myślisz, że mam tylko wodę? Rozmawiasz z Rodem Stewartem, kolego. Szalejemy po każdym koncercie. Jest nas 13, sześć kobiet, naprawdę świetnych muzyków, a ja każę im pić. Absolutnie to uwielbiamy" - wyznał muzyk.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl