Spis treści
Sprawą niesłusznie skazanego za morderstwo Tomasza Komendy żyła niemal cała Polska. Mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat za rzekome zgwałcenie i zabójstwo 15-latki.
Tomasz Komenda nie płaci alimentów
W wyniku zadośćuczynienia otrzymał, najwyższe w historii polskiego sądownictwa, odszkodowanie w wysokości 13 milionów złotych. Szybko związał się z nową partnerką i niedługo później powitał na świecie syna. Historia tej miłości nie zakończyła się jednak szczęśliwie.
Media obiegła niedawno informacja, że po porzuceniu żony i dziecka, Tomasz Komenda nie interesuje się losem syna i nie płaci na niego zasądzonych alimentów.
Rodzina Tomasza Komendy przerywa milczenie
W rozmowie z Onetem, najbliższa rodzina 45-latka postanowiła opowiedzieć, jakie ma relacje z Tomaszem Komendą.
- Tomek w ogóle się już do nas nie odzywa. Udaje, że nas nie zna. Nie chce mieć z nami nic wspólnego. Z całą rodziną Klemańskich - wyznała matka mężczyzny - Teresa Klemańska.
- Teraz Tomek ma złych doradców. Jest pod wpływem Maćka, który nim steruje. To, co się stało z Tomkiem, to jest jego zasługa - twierdzi.
Chodzi o Gerarda, najstarszego syna kobiety z pierwszego małżeństwa, którego wszyscy nazywają Maćkiem.
Wyszedł z domu i nie wrócił. Co się dzieje z Tomaszem Komendą?
Jak przyznaje matka Tomasza Komendy, jej syn pewnego dnia opuścił rodzinny dom i do tej pory do niego nie wrócił. Klucz miał zostawić na komodzie. Nie odbiera też telefonów od najbliższych. - Mój syn okazał się tchórzem. Nawet nie potrafił się z nami pożegnać - dodaje.
- Jeżeli może, to niech usunie tatuaż z rękawa z napisem "Kocham cię mamo", bo jest nieprawdziwy i fałszywy. To jest kłamstwo. Po co ten napis? Przecież ja już dla niego umarłam. On mnie pochował żywcem - mówi w rozmowie z Onetem.
"To początek jego upadku". Mocne słowa brata Tomasza Komendy
Głos zabrał także młodszy brat Tomasza Komendy, który twierdzi, że jest to "początek jego upadku" i jeszcze o nim usłyszymy.
- Zostawił nas jak śmieci. Bez słowa - stwierdza.
źródło: onet.pl

lena