Roman Giertych: Najnowszy oksymoron: Zjednoczona Prawica

Materiał informacyjny Seris Konsalnet
Wideo
od 7 lat
W nocy z czwartku na piątek przegłosowana została nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt. Jednak pomimo dyscypliny partyjnej, część parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy zagłosowała przeciwko projektowi Prawa i Sprawiedliwości. - Idziemy w kierunku Zjednoczonej Lewicy: Kaczyński- Zandberg- Spurek?- pyta poseł Konfederacji. Z kolei Roman Giertych pisze o "najnowszym oksymoronie: Zjednoczona Prawica".

W czwartek w Sejmie z inicjatywy Jarosława Kaczyńskiego odbyło się spotkanie posłów PiS. W rozmowach nie brali udziału posłowie Solidarnej Polski i Porozumienia. Jak poinformowała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska, spotkanie dotyczyło dyscypliny w głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Dodała, że głos zabierała tylko jedna osoba: prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Jednak pomimo wprowadzania dyscypliny partyjnej ws. głosowania nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt, część parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy zagłosowała inaczej.

Piękna to była ustawa, nie zapomnę jej nigdy. Idziemy w kierunku Zjednoczonej Lewicy: Kaczyński-Zandberg-Spurek?- skomentował za pośrednictwem Twittera poseł Konfederacji Sławomir Mentzen.

Z kolei senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski w audycji Sedno Sprawy w Radiu Plus pytany o ewentualne konsekwencje dla polityków PiS, którzy głosowali inaczej niż chciało kierownictwo partii odpowiedział, że "do tej pory w sprawach światopoglądowych nie obowiązywała dyscyplina".

- Ta ustawa miała wymiar światopoglądowy. Jeżeli z tego tytułu posłowie będą ponosić konsekwencje polityczne to ze strony kierownictwa PiS będzie to strzał kolano. W środowiskach wiejskich ci ludzie urosną do rangi bohaterów. To istotna strata wizerunkowa w szansach wyborczych na przyszłość- stwierdził Jackowski.

- Jeszcze tym razem się dogadają. Usiądą razem. Podpiszą, że na zgodę zniszczą jakiś jeszcze funkcjonujący kawałek Polski. Ale nie będą sobie już ufać. Każdy z nich będzie uważał, że chcą go załatwić. Będą spać z otwartymi oczami. Aż wreszcie wybuchnie wojna, która ich zmiecie- napisał na Twitterze Roman Giertych, Adwokat.

Poseł Koalicji Obywatelskiej Sławomir Neumann stwierdził, że "uwierzy w kryzys rządowy jak zobaczy dymisje Zbigniewa Ziobro, a ze spółek skarbu państwa zaczną być zwalniani ludzie Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina"- napisał na Twitterze. - Dopóki tego nie ma to jest tylko teatr- dodał.

- Żadnego rządu mniejszościowego nie będzie - od wczoraj niezagrożoną większość w Sejmie ma wielka koalicja PiS-PO-Lewica. Razem dobijają polską gospodarkę i przeprowadzają lewicowe eksperymenty- napisał Marcin Sypniewski, Wiceprezes Kongresu Polskiego Biznesu, Sekretarz Konfederacji Wolność i Niepodległość.

Wróć na i.pl Portal i.pl