Rosja zainstalowała centrum szpiegowskie w Nikaragui. Ortega sojusznikiem Putina

Grzegorz Kuczyński
Wideo
od 7 lat
Gazeta „Confidencial” ujawnia, że w jednej z wojskowych baz Nikaragui działa ośrodek wywiadu radioelektronicznego Rosji. To kolejny przykład sojuszu autorytarnego przywódcy Nikaragui Daniela Ortegi z Rosją. Powołując się na źródła w armii, nikaraguańska gazeta pisze, że ośrodek szpiegowski Rosjan reżim wykorzystuje też dla własnych potrzeb, by inwigilować zagraniczne ambasady i „zdrajców” we własnym społeczeństwie.

Spis treści

Rosyjski ośrodek SIGINT-u (od signal intelligence) znajduje się podobno w bazie wojskowej położonej na górze Mokoron, na południe od stolicy kraju, Managui. Baza nosi nazwę Jednostka 502 i jest częścią Dyrekcji Wywiadu Wojskowego i Kontrwywiadu Armii Nikaragui (DICIM). Gazeta twierdzi, że Rosja przekształciła bazę w jedno ze swoich głównych centrów szpiegowskich na półkuli zachodniej w ciągu kilku lat, a rosyjski personel jest jedynym, który kontroluje i steruje zarówno sprzętem, jak i uzyskanymi informacjami. Nikaraguańscy żołnierze i funkcjonariusze mają jedynie zapewniać bazie bezpieczeństwo.

Rosyjskie oczy i uszy w Nikaragui

„Instalacja i uruchomienie rosyjskiego sprzętu szpiegowskiego było nadzorowane przez generała brygady Leonela Gutiérreza Lópeza, szefa DICIM” - pisze „Confidencial”. Prace budowlane wykonywali nikaraguańscy oficerowie i żołnierze. Czterech rosyjskich oficerów nadzorowało przede wszystkim proces instalacji anten i innego sprzętu. Według „Confidencial”, baza posiada obecnie pięć ogromnych anten. Ta pierwsza, największa, jest rzekomo podobna do tej zainstalowanej w stacji naziemnej Globalnego Systemu Nawigacji Satelitarnej (GLONASS, czyli rosyjski GPS) na brzegach laguny Nejapa na przedmieściach Managui. Uważa się, że ta baza również służy jako rosyjskie centrum wywiadowcze w Nikaragui.

„Dostęp do bazy Mokorón jest bardzo ograniczony. Śledzą wszystkie rodzaje komunikacji, przede wszystkim ambasad, z ambasadą gringos na czele” - powiedziało inne źródło gazety. Z możliwości Mokoron korzysta nie tylko Rosja, ale też Ortega. Rosja dostarczyła reżimowi oprogramowanie SORM-3, które pozwala inwigilować krytyków władz. DICIM jest całkowicie zależny od rosyjskiej technologii. Jedno ze źródeł twierdzi, że Rosja zainstalowała anteny i inny sprzęt szpiegowski w kilku nikaraguańskich bazach wojskowych jeszcze w połowie 2017 roku - w tym samym roku, w którym reżim Ortegi zainaugurował rosyjsko-nikaraguańskie Centrum Szkolenia Antynarkotykowego w Managui.

Rosja pomaga Ortedze

We wrześniu 2023 r. Ortega przyznał, że antynarkotykowe centrum szkoleniowe zbudowane przez Rosję pomogło reżimowi w represjach wobec opozycji podczas fali protestów w 2018 r., kiedy tysiące ludzi wyszły na ulice, aby domagać się zakończenia autorytarnych rządów Ortegi. Reżim zabił wówczas ponad 300 osób. Rosja znacznie zwiększyła swoje wsparcie dla Nikaragui w ostatnich latach, w tym zapewniając pomoc wywiadowczą i w zakresie bezpieczeństwa.

W marcu tego roku prezydent Ortega zatwierdził utworzenie rosyjskiego centrum szkoleniowego dla nikaraguańskiej policji, co jest postrzegane jako możliwa przykrywka dla kolejnego centrum szpiegowskiego Rosji w tym środkowoamerykańskim kraju. Stało się to wkrótce po wizycie sekretarza rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa w Managui, gdzie podpisano umowy o współpracy między nikaraguańską policją a rosyjskim Ministerstwem Spraw Wewnętrznych.

Sojusz Ortegi z Sowietami

Historia współpracy Ortegi z Moskwą sięga lat… 70-tych XX w. Ortega był jednym z liderów Frakcji Powstańczej FSLN. Tych partyzantów walczących z reżimem Somozy szkoliło KGB – wynika z tzw. archiwum Mitrochina. Dokładniej zaś Wydział VIII (operacje specjalne) z Zarządu S (nielegałowie) I Zarządu Głównego KGB, czyli sowieckiego wywiadu. Szybkość i łatwość, z jaką upadła władza Somozy zaskoczyła i CIA i KGB. 19 lipca 1979 sandiniści wkroczyli do Managui.

W październiku 1979 w Nikaragui pojawił się Nikołaj Leonow, główny specjalista KGB od Ameryki Łacińskiej. Przez tydzień prowadził tajne rozmowy z liderami sandinistów. Co wiemy na ich temat, dzięki ujawnionym raportom Leonowa? Otóż Daniel Ortega „uważał ZSRR za sojusznika klasowego i strategicznego, a doświadczenie sowieckie w budowie partii i państwa uznawał za model, który należy zbadać i wykorzystać w praktycznych działaniach w Nikaragui”. Ortega zgodził się na nieoficjalne kontakty z przedstawicielami KGB dla wymiany informacji. Przekazał też Leonowowi tajny dokument pokazujący polityczne plany FSLN. Potępiał on „amerykański imperializm” i głosił chęć przekształcenia FSLN w marksistowsko-leninowską „partię awangardy”, która w sojuszu z Kubą i blokiem sowieckim poprowadzi „walkę klasową” nie tylko w Nikaragui, ale i całej Ameryce Środkowej.

W listopadzie 1981 Sowieci podpisali z Nikaraguą traktat zbrojeniowy. W ciągu paru lat nikaraguańska armia stała się stutysięczną, największą w Ameryce Środkowej siłą zbrojną. Ale potem rządy w ZSRR przejął Michaił Gorbaczow, który nie zamierzał dotować reżimu Ortegi. Bez tego wsparcia, w ramach planu pokojowego wynegocjowanego przez prezydenta Kostaryki, sandiniści zgodzili się na międzynarodowy nadzór nad wyborami. Byli przekonani, że i tak wygrają. Tymczasem w lutym 1990 roku przegrali z szeroką koalicją partii opozycyjnych. Ortega stracił władzę. Odzyskał ją, w demokratycznych wyborach w 2006 roku.

Sojusz Ortegi z Putinem

Zwrócił się natychmiast do Rosji, zwłaszcza, że na Kremlu panował już Putin. Kreml skorzystał z szansy, żeby znaleźć w kolejnym, po Kubie i Wenezueli kraju latynoamerykańskim, sprzymierzeńca przeciwko USA. W 2008 roku Nikaragua była pierwszym państwem na świecie po Rosji, które uznało niepodległość Abchazji i Południowej Osetii, separatystycznych regionów Gruzji. W 2009 roku Managua dostała dwa śmigłowce Mi-17B-5, po trzech kolejnych latach pojazdy opancerzone Tigr, zaś po aneksji Krymu baterię artylerii przeciwlotniczej. Właśnie w lipcu 2014 roku, już po aneksji Krymu, Putin złożył nieoczekiwanie wizytę w Nikaragui.

Rosjanie zbudowali w Nikaragui centrum wojskowo-szkoleniowe i zainwestowali dziesiątki milionów dolarów w modernizację armii. Kreml dostarcza reżimowi Ortegi czołgi, systemy przeciwlotnicze, śmigłowce, kutry patrolowe, pojazdy opancerzone. W rosyjskich szkołach wojskowych uczą się oficerowie z Nikaragui. Ujawnione informacje o szpiegowskich ośrodkach Rosji w tym kraju nie mogą być więc żadnym zaskoczeniem.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl