Skradzione ziarno załadowano na statek "Matros Pozinicz", który należy do objętej sankcjami firmy United Shipbuilding Corporation. Pod koniec kwietnia statek widziano w okupowanym Sewastopolu w pobliżu terminalu zbożowego firmy Avlita. Statek skierował się w stronę portu w Aleksandrii.
Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy potwierdziło informację o próbie eksportu zboża, jednak ukraińscy dyplomaci uniemożliwili Rosjanom dostarczenie towaru do Egiptu. Resort zwrócił się do władz Libanu i Syrii o zatrzymanie skradzionego ładunku, jeśli rosyjski statek wpłynie do ich portów.
Według najnowszych danych międzynarodowego systemu śledzenia statków MarineTraffic, rosyjski statek ze skradzionym ukraińskim zbożem zatrzymywał się w pobliżu portu Kawkaz w Cieśninie Kerczeńskiej, a teraz płynie w kierunku Bejrutu.
Polskie Radio 24
