Rosjanie w kolumbijskiej dżungli? Bogota: wspierają lewackich rebeliantów

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Kolumbijska armia zmaga się z rebeliantami w dżungli na pograniczu z Wenezuelą
Kolumbijska armia zmaga się z rebeliantami w dżungli na pograniczu z Wenezuelą fot. @mindefensa/Twitter
Minister obrony Kolumbii Diego Molano oskarżył władze Rosji o próbę ingerowania w wewnętrzne sprawy jego kraju. Chodzi o wspieranie grup lewackich rebeliantów na pograniczu z Wenezuelą. To kolejny incydent na linii Bogota-Moskwa.

Diego Molano zarzucił Rosji „udzielanie technicznego wsparcia” grupom rebeliantów atakujących od strony Wenezueli przygraniczne gminy. Molano zasugerował, że Moskwa wspiera grupy zbrojne, które prowadzą na przygranicznych terenach, w tym po kolumbijskiej stronie, operacje zbrojne przeciwko członkom Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii (FARC). Dodał, że podobne działania podejmuje też Iran.

Tylko w styczniu w gminach kolumbijskiego departamentu Arauca, graniczącego z Wenezuelą, zabitych zostało w walkach pomiędzy rywalizującymi formacjami partyzanckimi 66 osób. Chodzi przede wszystkim o konflikt partyzantów z kolumbijskiej Armii Wyzwolenia Narodowego (ELN) z członkami FARC. Obie organizacje mają związki z przemytnikami narkotyków. Sojusznikiem ELN są paramilitarne wenezuelskie Patriotyczne Siły Wyzwolenia Narodowego (FPLN). Ta lewicowa organizacja, jak sugerują władze Kolumbii, ma otrzymywać militarne wsparcie od Rosji.

Ambasada Rosji w Bogocie odrzuciła oskarżenia ministra obrony Kolumbii, określając je „niewłaściwymi” i „bezpodstawnymi”. Ale to nie pierwsze spięcie na linii Kolumbia-Rosja. W kwietniu 2021 r. ambasador Rosji Nikołaj Tawdumadze otrzymał notę dyplomatyczną, w której MSZ Kolumbii protestowało przeciwko naruszeniu przestrzeni powietrznej kraju przez rosyjski samolot Ił-96.

Kolumbijskie siły powietrzne poinformowały wcześniej, że podniosły samolot przechwytujący, aby eskortować rosyjski lot. Ił-96 miał pozwolenie na przelot przez terytorium Kolumbii, ale wleciał w przestrzeń powietrzną republiki w innym miejscu niż dozwolone - poinformowały kolumbijskie władze.

Z kolei w grudniu 2020 r. Kolumbia wydaliła z kraju dwóch rosyjskich dyplomatów za działalność szpiegowską. Gazeta „Tiempo” podała, że wydaleni dyplomaci to Aleksandr Paristow i Aleksandr Biełousow. Gazeta „Semana” z kolei napisała, że dochodzenie w ich sprawie było częścią prowadzonej od dwóch lat kontrwywiadowczej operacji „Enigma”.

Relacje Kolumbii z Rosją nie należą do najlepszych przede wszystkim ze względu na sąsiedztwo Wenezueli. Reżim Nicolasa Maduro jest wspierany przez Moskwę, także militarnie i wywiadowczo. Wenezuela uważa Kolumbię za niebezpiecznego wroga, zakładając, że właśnie z terytorium zachodniego sąsiada, blisko współpracującego z USA, mogłoby dojść do siłowej próby obalenia reżimu w Caracas. Dlatego Wenezuela destabilizuje pogranicze, wspierając – z wykorzystaniem możliwości służb rosyjskich i irańskich – lewackie formacje partyzanckie w tym regionie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl