Spis treści
Wcześniej kat wzywa swoich kolegów, aby sfilmowali moment, w którym z zimną krwią zastrzelono co najmniej sześciu ukraińskich jeńców wojennych.
Kijów nagłośnił rosyjskie barbarzyństwo
Kijów wszczął śledztwo i zgłosił barbarzyńskie mordy Organizacji Narodów Zjednoczonych i Czerwonemu Krzyżowi, które miały miejsce w obwodzie donieckim.
„Ten jest mój” – mówi jeden z żołnierzy Moskwy i dodaje: „Dajcie mi dwa karabiny maszynowe”.
Jeńcy leżą twarzą do ziemi, gdy Rosjanie decydują się ich zabić. „Weź aparat” – słychać głos jednego z nich. „Weź telefon, weź telefon i sfilmuj mnie”.
Oprawcy do więźnia: „Idź, idź, i tak cię zabijemy”.
Więźniom mówi się: „spieszcie się, k…, pojedynczo, pospieszcie się”. Tutaj, na kolanach. Dostają rozkaz: „Idź, idź, i tak cię zabijemy”.
Co najmniej dwóch Rosjan strzela do klęczących ofiar. Innych zastrzelono, gdy szli na miejsce morderstwa.
Żołnierze Moskwy nagrali własną zbrodnię
Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Lubinets: „Okupanci nagrali własną zbrodnię – strzelili w plecy sześciu schwytanych ukraińskich żołnierzy. „Wideo urywa się, gdy siódmy żołnierz leży na ziemi, a jego los jest nieznany.
Zabijanie każdego ze schwytanych żołnierzy odbywa się na oczach innych towarzyszy. „Jednocześnie okupanci nakazują im „położyć się i zamknąć usta”. „‚Operator” zbrodni krzyczy: „Jeden jest mój”, a później widzimy, jak strzela serią w plecy jednego z jeńców”.
Lubinets: „Armia rosyjska nigdy nie słynęła z godnego traktowania jeńców wojennych i po raz kolejny pokazuje swoją bezradność i przestępczość”.
Prokuratura generalna Ukrainy: „Podczas szturmu w obwodzie donieckim okupanci schwytali sześciu żołnierzy Sił Obronnych Ukrainy, a następnie ich rozstrzelali.
„Rozstrzeliwanie jeńców wojennych naruszenie Konwencji Genewskiej o traktowaniu jeńców i jest klasyfikowane jako zbrodnia międzynarodowa”.