Nie żyje rosyjska dziennikarka
Jak donosi "Independent", powołując się na rosyjskie źródła, dziennikarka "ulubionej gazety" Władimira Putina - codziennego tabloidu "Komsomolskaja Prawda" została znaleziona martwa w swoim moskiewskim mieszkaniu. Zmarła to Anna Carewa, którą znaleźli rodzice.
Portal "Baza" słynący z powiązań z rosyjskimi służbami bezpieczeństwa, poinformował na Telegramie, że dziennikarka 10 grudnia rozmawiała przez telefon z rodzicami, skarżąc się na złe samopoczucie. Następnego dnia miała iść do pracy, jednak już wieczorem została znaleziona martwa w łóżku.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
- Ciało 35-letniej Anny Carewej znaleziono w mieszkaniu w budynku mieszkalnym. Długo nie nawiązywała kontaktu, rodzice zaniepokoili się i przyszli do jej mieszkania, gdzie znaleźli ciało córki. Wcześniej mówiła, że źle się czuje i skarży się na wysoką temperaturę - przekazał rzecznik policji w rozmowie z TASS.
Policja wszczęła dochodzenie w tej sprawie, ale wstępne raporty sugerują, że nie było na miejscu żadnych śladów bójki czy gwałtownej śmierci.
Zmarła rok po śmierci szefa
Co istotne, jej śmierć nastąpiła rok po tajemniczej śmierci byłego redaktora naczelnego gazety - Władimira Sungorkina, co miało miejsce we wrześniu 2022 roku podczas podróży służbowej.
Jeden z anonimowych przyjaciół zmarłego wyznał, że śmierć nastąpiła niedługo po tym, jak szef zasugerował pracownikom, aby "znaleźli gdzieś fajne miejsce" na lunch. Kilka minut później zaczął się dusić, a kiedy wyprowadzono go na świeże powietrze, był już nieprzytomny.
- Lekarz, który przeprowadził wstępne badanie, stwierdził, że najprawdopodobniej był to udar. Ale to jest wstępny wniosek - przekazał wówczas informator.
Sungorkin znalazł się wśród Rosjan ukaranych przez Komisję Europejską w związku z wojną na Ukrainie. Uznała go za "odpowiedzialnego za wspieranie działań i polityki podważających integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy".
Źródło: Independent
ag