„Pierwsze eszelony wojskowe z rosyjskimi żołnierzami wchodzącymi w skład SUG (połączona grupa wojsk) zaczęły przybywać na Białoruś. Przeprowadzka potrwa kilka dni. Łączna liczba wyniesie nieco mniej niż 9 tys. osób. Więcej informacji zostanie dostarczonych na odprawie dla attaché wojskowych” – napisał Valery Revenko.
Przypomnijmy, że 10 października prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko oświadczył, że on i prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zgodzili się na rozmieszczenie wspólnego zgrupowania wojsk. Według niego, Białoruś zdecydowała się na to ze względu na konieczność wzmocnienia swojego bezpieczeństwa "z powodu gwałtownej zmiany sytuacji".
Łukaszenka zapowiedział także rychłe przybycie rosyjskich wojsk do kraju. „Nie liczę na dużą liczbę Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Ale nie będzie to tysiąc osób” – wyjaśnił białoruski dyktator.
Samoloty nad Mińskiem
Tymczasem w niedzielne popołudnie białoruskie opozycyjne media podały, że nad Mińskiem krąży MiG-31 wyposażony prawdopodobnie w Ch-47M2 Kindżał - czyli rosyjski hiperdźwiękowy, rakietowy kompleks lotniczy. Nagranie pojawiło się już na Twitterze.

lena