Media od dłuższego czasu donosiły o kłopotach i sporach w ramach Ekipy Friza. Kryzysu nie powstrzymał nawet gigantyczny sukces lodów firmowanych logiem grupy.
Rozłam w Ekipie Friza
W ubiegłym tygodniu pojawił się komnikat, że aż sześć osób związanych do tej pory z Frizem wypowiedziała umowy Ekipie Holding. Znaleźli się wśród nich m.in.: Marcysia, Murcix, Tromba Bomba, Patec, Mini Majk i Poczciwy Krzychu.
Youtuberzy nie zgadzają się, aby Ekipa zarządzała ich wizerunkami i decydowała w sprawie umów sponsorskich. Holding uznał jednak wypowiedzenia za "całkowicie bezskuteczne wobec braku istnienia podstaw prawnych oraz faktycznych".
Chcą odejść z Ekipy Friza. Wydali oświadczenie
W związku ze stanowiskiem holdingu, twórcy wydali wspólne oświadczenie.
"Nie uznajemy reprezentacji EKIPA Holding SA ani podmiotów powiązanych z tą spółką. Mimo podejmowanych prób polubownego rozwiązania spornych kwestii, napotkaliśmy na opór władz spółki. Wypowiedzenie umów, jest konsekwencją nieprzyjęcia propozycji porozumienia, jaką złożyliśmy zarządowi spółki" - czytamy w oświadczeniu.
Odnieśli się również do słów jednego z akcjonariuszy spółki, Łukasz Wojtyca, który stwierdził publicznie, że "przychody z działalności influencerskiej grupy sześciu twórców, którzy weszli w spór z firmą, są dla Ekipa Holding marginalne".
"Słowa Łukasza Wojtycy, określające nas jako marginalną dla biznesu część Ekipy, dowodzą stosunku i charakteru naszej dotychczasowej współpracy i relacji. (…) Przez lata pracowaliśmy na wspólny sukces, nagrywaliśmy content na kanał Karola, wykładaliśmy prywatne środki na wynajem domów. Tak powstała EKIPA, jeszcze nie jako spółka akcyjna. Nie jako brand marketingowy, a grupa ludzi, która wierzyła, że może zrobić coś inaczej" - napisali.
"Dzięki naszemu wspólnemu zaangażowaniu, stworzyliśmy markę, której produkty sygnowane jej logotypem, dosłownie, znikały z półek. Najwyraźniej więc aspekt marketingowy wcale nie był aż tak nieistotny" - dodali.
Sześciu twórców opuszcza Ekipę Friza. "Wydawało nam się, że jesteśmy grupą przyjaciół"
Youtuberzy nie kryją rozczarowania zachowaniem swoich kolegów z grupy.
"Wydawało nam się, że jesteśmy grupą przyjaciół. W miarę rosnącego sukcesu czuliśmy jednak coraz większy dyskomfort. Relacje przestały być priorytetem. Atmosfera ulegała stopniowemu pogorszeniu. Sygnalizowaliśmy nasze spostrzeżenia, próbowaliśmy naprawić sytuację, rozmawiać, niestety bez rezultatów. My także uwierzyliśmy w tę przyjaźń" - napisali w oświadczeniu.
lena
