Rozwiązania w Polskim Ładzie niekorzystne dla górników? Tak twierdzą związkowcy. Wysłali list do premiera. Proszą o spotkanie i zmiany
Wprowadzając nowe rozwiązania podatkowe w Polskim Ładzie rządzący zapomnieli o górnikach? Tak jest zdaniem związkowców górniczej "Solidarności", którzy w imieniu wszystkich górników pracujących w kopalniach węgla kamiennego napisali list do premiera. Początkowo pismo tej samej treści wysłano do ministra finansów, zbiegło się to jednak w czasie z jego odejściem.
- Wnosimy o zmianę art. 32 ust. 2a ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych w taki sposób, aby pracownicy górnictwa węgla kamiennego nie zostali pozbawieni ulg im przysługujących z uwagi na kumulację wypłat świadczeń oraz comiesięcznych wynagrodzeń - napisali w liście do Mateusza Morawieckiego - p.o. ministra finansów - związkowcy Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność".
Chodzi o dodatkowe pensje, które otrzymują górnicy. Mowa tutaj o barbórce, "czternastce" oraz deputacie węglowym. Ich zsumowanie z miesięcznymi wypłatami sprawiło, że rozwiązania dotyczące podatków, jakie rząd wprowadził w Polskim Ładzie zakwalifikowały górników do grona osób najlepiej zarabiających.
Nie przeocz
Tymczasem, jak twierdzą związkowcy wcale tak nie jest, a wliczenie dodatkowych świadczeń, które zdarzyło się w związku z wypłacaniem ich w tych samych miesiącach, co comiesięczne pensje nie powinno mieć miejsca.
- Składki płacowe (barbórka, "czternastka" i deputat węglowy - przyp. red) nie są realizowane wraz z comiesięcznym wynagrodzeniem za pracę. Jednocześnie ich wypłata prowadzi do kumulacji wypłat, wskutek czego pracownicy branży górniczej nie mogą skorzystać z ulgi przewidzianej zapisami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych - zauważają związkowcy.
W swoich argumentach powołują się zasady przyznawania wynagrodzeń górnikom obowiązujące od wielu lat.
- Zasady wynagradzania w górnictwie pozostają niezmienne od lat 90. ubiegłego wieku. Zostały one wynegocjowane w ramach rokowań partnerów społecznych nad zakładowymi układami zbiorowymi pracy i wynikają z potrzeby dowartościowania trudu osób, które każdego dnia narażają się na ryzyko pracy w warunkach zagrażających ich życiu i zdrowiu - przypominają związkowcy górniczej "Solidarności" i przypominają, że to od górnictwa zależy bezpieczeństwo energetyczne kraju.
Wysłany do premiera list nie jest jedynym działaniem związkowców krajowej sekcji górniczej "Solidarności", którzy domagają się także spotkania z ministrem finansów - czyli na ten moment Mateuszem Morawieckim.
- Podczas spotkania chcielibyśmy podjąć próbę wypracowania zmian, które skutecznie zapobiegną kolejnym przypadkom niesprawiedliwego obniżenia wymiaru górniczych wynagrodzeń - zapowiada Bogusław Hutek, Przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego.
Zmiany podatkowe, które weszły w życie wraz z Polskim Ładem górnicy już odczuli w swoich portfelach. Zatrudnieni w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej w styczniu i lutym mieli otrzymać pensje pomniejszone o kilkaset złotych. Z kolei wypłacona górnikom Jastrzębskiej Spółki Węglowej "czternastka" w porównaniu z poprzednimi latami była mniejsza nawet o tysiąc złotych.
Niewykluczone, że jeśli rządzący nie dogadają się ze związkowcami dojdzie do protestów górników. - Albo pieniądze, albo protesty - mówi krótko Bogusław Ziętek, lider Sierpnia 80, który liczy na porozumienie, ale równocześnie zaznacza, że nikt nie będzie na nie czekał bez końca.
Musisz to wiedzieć
- Nauczyciele przeżywają dramat przez prace, które spędzają im sen z powiek
- Biedronka, Lidl, Ikea i inni usuwają ten towar. Czasami możesz żądać zwrotu kasy
- Czerwona strefa w połowie śląskich miast. Tu jest najwięcej zachorowań
- Z tego sprzętu rezygnuje wojsko. AMW ogłasza przetarg atrakcyjnych przedmiotów ZOBACZ
