Ruszył portal GermanDeathCamps.info. W środę manifestacja narodowców przed ambasadą Izraela

Jakub Oworuszko (AIP)
polskieradio.pl
- Miałam coś całkiem innego do powiedzenia, ale niemożliwe było normalnie funkcjonować, kiedy w Izraelu była już decyzja premiera i kiedy dyplomaci mają swoje instrukcje - tak ze swojego kontrowersyjnego wystąpienia tłumaczyła się wczoraj w radiu RMF ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.

W trakcie sobotnich obchodów 73. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau Anna Azari skrytykowała przyjętą przez Sejm ustawę o IPN zakładającą m.in. kary dla osób, które obarczają naród polski współodpowiedzialnością za Holokaust.

- Mamy nadzieję, że możemy znaleźć wspólną drogę, żeby zrobić jakąś zmianę w tej nowelizacji. Dlatego, że Izrael też rozumie, kto budował Auschwitz i inne obozy i wszyscy wiedzą, że nie byli to Polacy. U nas tę nowelizację traktuje się jak niemożliwość powiedzenia prawdy o zagładzie. Wszyscy są oburzeni - mówiła w sobotę ambasador Izraela.

- Próbowałam powiedzieć panu Morawieckiemu, że ja to zrobię, przed ceremonią - zaznaczyła. Tę wersję wydarzeń potwierdził Mariusz Chłopik z Centrum Informacyjnego Rządu. „Pani Ambasador przekazała informacje premierowi. Na uroczystości, z racji na fatalną pogodę, dotarliśmy pięć minut przed ich rozpoczęciem” - wyjaśnił na Twitterze.

Jak przekonuje Anna Azari, „zupełnie nie ma sporu” o określenie „polskie obozy śmierci”. - Izraelczycy wiedzą, że to niemieccy naziści budowali obozy w Polsce - wyjaśniała. Pytana o Jaira Lapida (kandydat na premiera Izraela), który pisał w weekend na Twitterze o „polskich obozach” przyznała, że w Izraelu trwa kampania wyborcza i temat Holokaustu jest wykorzystywany.

CZYTAJ TAKŻE: Spór o słowa. Izrael broni zwrotu „polskie obozy śmierci”

- Mam nadzieję, że nie wyrzucimy razem do śmieci wszystkiego tego, co zrobiliśmy przez ostatnie 27 lat. Dużo ludzi pracowało nad tym, włączając np. profesora Szewacha Weissa. I mam nadzieję, że to wszystko dojdzie do jakiegoś konstruktywnego dialogu - podsumowała Azari.

Niejako w reakcji na słowa izraelskich polityków i dziennikarzy, we wtorek w południe wystartował przygotowywany od pięciu miesięcy portal GermanDeathCamps.info. Internetowy serwis edukacyjno-społeczny Polskiego Radia ma za zadanie przybliżyć odbiorcom z różnych krajów historię niemieckich obozów koncentracyjnych i obozów pracy z czasów II Wojny Światowej. Portal został uruchomiony w trzech wersjach językowych - polskiej, angielskiej i niemieckiej, ale w najbliższym czasie ma zostać rozszerzony o wersję w języku hiszpańskim.

W serwisie zamieszczane będą materiały zgromadzone w archiwach Polskiego Radia. Autorami wielu z nich są polscy, niemieccy i izraelscy historycy. Jak podkreślają założyciele, portal pozwoli dotrzeć do prawdy na temat niemieckich obozów koncentracyjnych, niemieckich obozów śmierci i niemieckich obozów pracy, i w sposób oczywisty ustalić, kto był odpowiedzialny za to, co działo się na terytorium Polski, ale nie tylko w czasie II wojny światowej.

W środę o godz. 17 narodowcy organizują manifestację pod hasłem "Stop antypolonizmowi". Spotkają się przed ambasadą Izraela przy ul. Krzywickiego w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl