Ruszył proces Bartosza D., oskarżonego o skatowanie psa Fijo. Mężczyznę próbowali zlinczować mieszkańcy Chełmży

Małgorzata Oberlan
Rozpoczął się proces Bartosza D., oskarżonego o skatowanie psa Fijo. 30-latek nie przyznaje się do winy i twierdzi, że tylko upadł na psa. Sam czuje się ofiarą, bo mieszkańcy Chełmży próbowali już wymierzyć mu sprawiedliwość. "Polowali na mnie i skopali" - mówi.tekst: Małgorzata OberlanSZCZEGÓŁY PROCESU NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>Urodziny Radia Maryja. Tadeusz Rydzyk mówił o filmie Kler.
Rozpoczął się proces Bartosza D., oskarżonego o skatowanie psa Fijo. 30-latek nie przyznaje się do winy i twierdzi, że tylko upadł na psa. Sam czuje się ofiarą, bo mieszkańcy Chełmży próbowali już wymierzyć mu sprawiedliwość. "Polowali na mnie i skopali" - mówi.tekst: Małgorzata OberlanSZCZEGÓŁY PROCESU NA KOLEJNYCH STRONACH >>>>Urodziny Radia Maryja. Tadeusz Rydzyk mówił o filmie Kler. Jacek Smarz
Ruszył proces Bartosza D., oskarżonego o skatowanie psa Fijo. 30-latek nie przyznaje się do winy i twierdzi, że tylko upadł na psa. Sam czuje się ofiarą, bo mieszkańcy Chełmży próbowali już wymierzyć mu sprawiedliwość. "Polowali na mnie i skopali" - mówi.
Wróć na i.pl Portal i.pl