Rynek motoryzacyjny w Polsce. Jak inflacja i wojna wpłynęły na sprzedaż samochodów?

OPRAC.:
Adam Kielar
Adam Kielar
Agnieszka Kowalko
Agnieszka Kowalko
Jak wojna na Ukrainie i inflacja wpływa na rynek motoryzacyjny w Polsce? Dane portalu autobaza.pl
Jak wojna na Ukrainie i inflacja wpływa na rynek motoryzacyjny w Polsce? Dane portalu autobaza.pl autobaza.pl
Rekordowa inflacja, przerwane łańcuchy dostaw i problemy z dostępnością komponentów nie tylko ograniczyły dostępność nowych samochodów, ale także wpłynęły na wzrost cen aut używanych. Jak wygląda sytuacja na rynku motoryzacyjnym?

W 2022 r. znacząco wzrosła dostępność na rynku droższych modeli samochodów używanych. Z danych serwisu autobaza.pl wynika, że liczba oferowanych aut o wartości od 50 000 zł do 100 000 zł wzrosła o 20 procent w porównaniu do ubiegłego roku. Najwięcej, bo aż o 50 procent przybyło aut z segmentu premium, których wartość przekracza 100 000 zł.

Dlaczego rośnie dostępność samochodów?

Po części jest to wynik inflacji, która wpływa na ceny wszystkich dóbr i usług, także samochodów. Pośrednio również z tego, że na rynku mamy zdecydowanie mniej samochodów tzw. niskobudżetowych. To już kolejny rok, w którym ofert sprzedaży samochodów o wartości od 5 000 zł do 10 000 zł jest zdecydowanie mniej - w 2021 r. ich liczba zmniejszyła się o 36 procent w porównaniu rok do roku, zaś w 2022 r. o 28 procent. Nie bez znaczenia jest wybuch wojny za naszą wschodnią granicą. Najtańsze egzemplarze używanych samochodów są masowo kupowane przez uchodźców, a często także eksportowane przez nich do Ukrainy.

Wojna na Ukrainie pomogła nieco odmłodzić polski rynek aut używanych. Nasi sąsiedzi wykupują te najstarsze (ponad osiemnastoletnie) i najtańsze egzemplarze na pniu. Ich liczba na krajowym rynku zmniejszyła się w 2022 r. średnio o 15% w stosunku do 2021 r. W większości przypadków samochody niskobudżetowe wyprzedają się natychmiast po zamieszczeniu ogłoszenia w serwisie internetowym – podsumowuje Marek Trofimiuk z serwisu autobaza.pl.

Jak wyglądają dane dotyczące importu samochodów?

Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Ukrainy, przed wojną do Ukrainy importowano około 30-50 tys. samochodów osobowych miesięcznie. Po rozpoczęciu działań zbrojnych import został zamrożony, zaś w okresie od kwietnia do czerwca, w związku z przerwanymi połączeniami komunikacji państwowej, władze Ukrainy zniosły cło na auta importowane. Z danych Instytutu wynika, że w 2022 r. Ukraińcy sprowadzili łącznie 404 080 używanych samochodów, z czego aż połowę w okresie bezcłowym. Jest to wynik o zaledwie 24,2 procent gorszy niż w 2021 r.

Eksperci serwisu autobaza.pl obliczyli, że na polskim rynku zmniejszyła się również liczba samochodów w przedziale cenowym między 10 000 a 25 000 zł o 16 procent. O 14 procent natomiast zmalała liczba dostępnych aut z roczników 2003-2006.

– Z jednej strony to dobrze, bo tak zwanych „kopciuchów” na polskich drogach jest mniej, ale z drugiej strony niedobór najtańszych egzemplarzy oraz szalejąca inflacja powodują wzrost cen na rynku aut używanych. Zatem, chcąc kupić dobry pojazd z rynku wtórnego, należy wziąć pod uwagę, że jego koszt będzie o około 21 procent większy niż w 2021 r. – komentuje Trofimiuk.

Zapaść w produkcji nowych samochodów

Rok 2022 r. stanowił wyzwanie także dla rynku nowych samochodów. Branża wciąż jeszcze nie uporała się z post-covidowymi problemami z łańcuchami dostaw, a dodatkowo zmaga się ze zwiększonymi kosztami produkcji wynikającymi z inflacji. Wzrosły nie tylko ceny samych części, ale też opłaty za utrzymanie fabryk, gaz, prąd i inne dodatkowe koszty. Sprzedaż nowych aut mocno spadła. Z danych opracowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) wynika, że w listopadzie 2022 r. na rynek trafiło blisko 26% pojazdów mniej, niż w analogicznym okresie 2021 r., a łączny wynik sprzedaży w ubiegłym roku był o ponad 7 procent niższy.

– Duży spadek sprzedaży wynika nie tylko ze wzrostu cen, ale także z braku dostępności nowych samochodów. Aktualnie czas oczekiwania na auto z salonu wynosi od około sześciu miesięcy do półtora roku w przypadku pojazdów klasy premium. W tej sytuacji kierowcy często decydują się na zakup stosunkowo młodego auta używanego, zamiast czekać na nowe – uważa ekspert.

Co czeka rynek w 2023 r.?

Rok 2023 nie zapowiada spektakularnych zmian w obszarze branży motoryzacyjnej. W związku z trudną sytuacją na rynku, redukcje etatów zapowiedziały między innymi takie firmy jak Cooper Standard, Delphi, Opel, Fiat, Fabryka Łożysk Tocznych Kraśnik, MAN Trucks i MAN Starachowice.

– Pocieszające zdaje się jedynie to, że kryzys związany z dostępnością półprzewodników powinniśmy mieć już za sobą. O ile nic nieprzewidzianego w tym roku się nie wydarzy, producenci, którzy opracowali nowe kanały dystrybucji i pozyskiwania surowców powinni móc dostarczać samochody w coraz krótszym czasie – prognozuje Marek Trofimiuk.

Źródło: autobaza.pl

lena

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl