Godziny, w których zakupy mogli robić wyłącznie seniorzy powyżej 65. roku życia obowiązywały od 31 marca we wszystkich sklepach i hurtowniach w Polsce codziennie między 10 a 12.
Jak wynika z nowelizacji rządowego rozporządzenia, od środy 8 kwietnia godziny dla seniorów nie będą już dotyczyć podmiotów, których przeważająca działalność polega na handlu hurtowym.
Zobacz koniecznie
Oprócz tego zmieniły się przepisy dotyczące godzin dla seniorów w aptekach i punktach aptecznych. Młodsze osoby będą mogły wtedy skorzystać z ich usług, ale tylko przy zakupie produktu leczniczego, wyrobu medycznego lub środka spożywczego specjalnego przeznaczenia, który jest konieczny ze względu na nagłe zagrożenie życia i zdrowia.
Zobacz koniecznie
O zmiany w handlowych ograniczeniach wcześniej apelowały między innymi Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji oraz Polska Izba Handlu.
Godziny dla seniorów rodzą wiele problemów. "Co zrobić, jeśli klient spróbuje siłą wtargnąć do sklepu, nie podając ile ma lat?"
Godziny dla seniora to dedykowany czas dla osób powyżej 65. roku życia na zrobienie zakupów. To pomysł na to, aby zminimalizować zagrożenie zarażenia się koronawirusem, który dla osób starszych jest szczególnie niebezpieczny.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Polska Izba Handlu poinformowała, że coraz więcej przedsiębiorców zgłasza jednak problemy dotyczące godzin dla seniorów, mówiąc, że ten przepis nierzadko paraliżuje pracę sklepów. Pracownicy zwracają m.in. uwagę na to, że personel sklepu ma ręce pełne roboty i nie ma czasu na legitymowanie klientów.
Rząd wprowadził zmiany w godzinach dla seniorów. Terminy zak...
Kto ma tego pilnować? Ekspedientka? Największy problem dotyczy małych placówek, gdzie nie ma ochrony. Sklep prowadzi zazwyczaj jedna lub dwie osoby, które mają i tak wiele obowiązków. Czy mamy angażować policję do utrzymywania porządku? - cytuje wypowiedź jednego z przedsiębiorców Polska Izba Handlu.
Nie przegap
Wśród zgłaszanych problemów pojawia się również ten, że nie ma jasnych wytycznych dotyczących tego co zrobić, kiedy klient wtargnie do sklepu, nie chcąc powiedzieć ile ma lat, czy okazać dokumentu tożsamości. Nie brakuje również pytań dotyczących tego, co z młodszymi osobami robiącymi zakupy dla seniorów, którymi się opiekują, również zawodowo. Polska Izba Handlu otrzymuje sygnały, że obecność takich osób między 10 a 12 w sklepie powoduje spore niezadowolenie i niechęć ze strony seniorów.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
