Sprawę rzekomego kłamstwa Morawieckiego rozpatrywał dzisiaj warszawski Sąd Okręgowy. Tego samego dnia o jego decyzji Sobolewski poinformował na Twitterze. - Sędziowie widzą, że dotrzymujemy słowa. Mówimy prawdę a z drugiej strony tylko puste obietnice - stwierdził.
O złożeniu pozwu przeciwko premierowi poinformował w poniedziałek lider PO Grzegorz Schetyna. Oburzyły go słowa premiera, który podczas wizyty w Świebodzinie (woj. lubuskie) mówił, że za czasów rządów PO-PSL „nie budowano dróg ani mostów”. Morawiecki dodał ponadto, że poprzednia władza „przez osiem lat, wydala pięć miliardów złotych na drogi lokalne”, czyli tyle co obecny rząd wydaje „w ciągu jednego do półtora roku”.
- Kłamstwa, którymi operuje nie tylko premier Morawiecki, ale wszyscy politycy PiS zaangażowani w tę kampanię, przekraczają nie tylko granice dobrego smaku i przyzwoitości, ale w ogóle deformują rzeczywistość i historię - mówił lider opozycji.
Zgodnie z Kodeksem Wyborczym, po oddaleniu wniosku, strona która go składała ma 24 godziny na złożenie zażalenia do Sądu Apelacyjnego.