Samochód wjechał w grupę ludzi podczas parady
Brytyjska policja poinformowała w poniedziałek 26.05 o tragicznym zdarzeniu, w którym kilka osób zostało potrąconych w centrum miasta. Do zdarzenia doszło w Liverpoolu, gdzie tysiące ludzi świętowały zdobycie przez klub FC Liverpool mistrzostwa w Premier League.
Film zamieszczony w mediach społecznościowych ukazuje duży, szary samochód wjeżdżający w tłum fanów ustawionych wzdłuż ulicy.
Policja przekazała, że samochód zatrzymał się na miejscu zdarzenia, a kierowca został ujęty.
„Na miejscu zdarzenia obecnie działają służby ratunkowe” – poinformowano.
Fotograf agencji Reuters relacjonował, że na miejscu jest wiele karetek pogotowia, a pobliskie wozy strażackie rozstawiły namiot.
Premier Keir Starmer skomentował tragiczne wydarzenie
Nie ma oficjalnych informacji na temat liczby poszkodowanych. Dziennikarz BBC poinformował z miejsca zdarzenia, że widział co najmniej trzy poszkodowane osoby.
Brytyjski premier Keir Starmer oświadczył, że "sceny w Liverpoolu są przerażające". Podziękował służbom za ich pracę i wyraził solidarność z poszkodowanymi.
Natasha Rinaldi, która była świadkiem zdarzenia, powiedziała Sky News, że usłyszała krzyczących ludzi. "Było bardzo głośno. Ludzie byli zrozpaczeni. Wyjrzeliśmy przez okno i zobaczyliśmy samochód, który wjechał w ludzi" - relacjonowała.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło:
