BBC poinformowało, że rumuńscy policjanci przeprowadzili nalot na siedem kolejnych nieruchomości należących do sportowca-influencera, rekwirując przy tym jego warte miliony samochody.
Jak podkreśla Polsat News, "onfiskata ma być zabezpieczeniem na poczet ewentualnych roszczeń ofiar, gdyby Andrew Tate lub jego brat Tristan, który również trafił do aresztu, zostali uznani za winnych handlu ludźmi".
- Obecnie ani Andrew, ani jego brat nie usłyszeli żadnych zarzutów. W ocenie rzecznika rumuńskiej Narodowej Agencji ds. Zwalczania Handlu Ludźmi Mihaela Dragusa "fakt, że wymiar sprawiedliwości zdecydował o areszcie wobec braci na tak wczesnym etapie śledztwa jest bardzo ważnym przesłaniem" - pisze Polsat News.
Śledztwo w sprawie influencera trwa od kwietnia. Przez ponad pół roku skutecznie ukrywał się on jednak przed funkcjonariuszami. Tate'owi zarzuca się handel ludźmi, gwałt oraz zmuszanie kobiet do występów w "show dla dorosłych".
Źródło: Polsat New

lena