Zdaniem ekspertów nowe sankcje wprowadzone na Rosję za niesprowokowaną inwazję na Ukrainę mogą utrudnić rozwój jej wielomiliardowego sektora kryptowalut. Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznego Departamentu Skarbu obawia się spieniężenia przez Rosję jej ogromnych rezerw ropy naftowej i innych zasobów naturalnych w celu energochłonnego wydobycia kryptowalut jako sposobu na pozyskiwanie funduszy i ominięcie zachodnich sankcji. To bardzo znaczący sygnał ze strony amerykańskich urzędników, że użyją każdego narzędzia ze swojego arsenału, aby uniemożliwić Rosji unikania sankcji za pomocą kryptowalut, z czego w przeszłości były znane Iran i Korea Północna.
Potencjalne wykorzystanie produkcji bitcoinów do obchodzenia rosyjskich sankcji pozostaje kluczowym problemem dla światowych regulatorów, w tym Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Rosja jest domem dla ogromnego rynku kryptowalut. Kreml szacuje, że Rosjanie posiadają aktywa cyfrowe o wartości około 10 bilionów rubli (124 miliardy dolarów).
Rosyjskie konta Binance, na których znajdzie się ponad 10 000 euro w walucie cyfrowej, nie będą mogły dokonywać wpłat ani transakcji i będą mogły jedynie wypłacać środki, podała firma. - Chociaż te środki są potencjalnie restrykcyjne dla zwykłych obywateli Rosji, Binance musi nadal przewodzić branży we wdrażaniu tych sankcji - podał Binance na swojej stronie internetowej - Uważamy, że wszystkie inne główne giełdy muszą wkrótce przestrzegać tych samych zasad.
Źródło: cnbc.com
