Sejm zagłosuje w sprawie odwołania ministra kultury. Joanna Lichocka: Reprezentuje niepraworządność totalną

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
PAP/Piotr Nowak
– Minister Sienkiewicz łamie konstytucję z pełną świadomością i konsekwentnie. Takiego urzędnika publicznego trzeba niezwłocznie odwołać. My postawiliśmy ten wniosek, ponieważ nie może być tak, że państwo polskie toleruje ludzi świadomie i z rozmysłem łamiących prawo – powiedziała i.pl o wniosku o odwołanie ministra kultury i dziedzictwa narodowego poseł PiS Joanna Lichocka.

Sejm zagłosuje ws. wniosku PiS o odwołanie ministra kultury

Sejm zajmuje się w środę wnioskiem Prawa i Sprawiedliwości o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza. Według PiS minister poprzez swoje działania w spółkach mediów publicznych – TVP, Polskiego Radia i PAP – dopuścił się „złamania konstytucji, poprzez odebranie praw do informacji, również złamania innych ustaw, w tym przede wszystkim ustawy o radiofonii i telewizji”.

W sprawie wniosku PiS odbyła się debata. Głosowanie w sprawie odwołania Bartłomieja Sienkiewicza odbędzie się w bloku głosowań.

Lichocka: Sienkiewicz reprezentuje niepraworządność totalną

Joanna Lichocka, poseł PiS, członek Rady Mediów Narodowych pytana przez i.pl, dlaczego PiS chce odwołania ministra kultury i dziedzictwa narodowego, mimo że nie ma do tego większości, odpowiedziała, że „to jest oczywiste działanie w obliczu łamania prawa, kiedy minister Sienkiewicz reprezentuje sobą nie tyle totalną praworządność, co niepraworządność totalną”.

– Mamy ustawę, a minister Sienkiewicz łamie konstytucję z pełną świadomością i konsekwentnie. Takiego urzędnika publicznego trzeba niezwłocznie odwołać. My postawiliśmy ten wniosek, ponieważ nie może być tak, że państwo polskie toleruje ludzi świadomie i z rozmysłem łamiących prawo – mówiła.

"Pacyfikacja wolności słowa i niezależności dziennikarskiej"

Zwróciła uwagę, że ten wniosek może nie przejść, ponieważ „większość sejmową mają politycy, którzy zachowują się w tej sprawie jak zorganizowana grupa przestępcza”. – My ten problem stawiamy głośno i to jest też naturalne działanie opozycji – dodała.

Z sejmowej mównicy minister kultury mówił m.in., że „działał w wyższej konieczności”. Joanna Lichocka pytana, czy ten argument do niej przemówił, odpowiedziała, że to nie była żadna wyższa konieczność, a pacyfikacja wolności słowa i niezależności dziennikarskiej. – Oni dążą do tego, żeby cały przekaz był podporządkowany ich propagandzie i tylko temu służył – oceniła.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl