W trakcie prac członkowie sejmowej komisji sprawiedliwości omówili między innymi propozycje zmian do projektu, jakie zgłosili zarówno koalicjant partii rządzącej - Solidarna Polska - oraz przedstawiciele klubów opozycyjnych. W toku prac przyjęto między innymi poprawki, które podczas dzisiejszej debaty na sali obrad zgłosili posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Chodzi o poprawki, które mają przywrócić możliwość tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego w stosunku do już zapadłych orzeczeń oraz wykreślić propozycję wpisania do ustawy preambuły, czyli przywrócić pierwotną postać projektu prezydenta. Poprawki te tym samym znoszą propozycje Solidarnej Polski, które komisja przyjęła w ubiegły czwartek. Wprowadzały one preambułę i wykreślały z projektu zapis o możliwości "testu niezawisłości i bezstronności sędziego" w stosunku do już zapadłych orzeczeń.
Przewodniczący komisji sprawiedliwości i praw człowieka, poseł PiS Marek Ast powiedział po zakończeniu prac, że projekt w obecnym kształcie jest efektem szerokiej debaty i powinien być już bez problemów przegłosowany przez parlament.
Ast dodał, że dzięki projektowi w obecnym kształcie zostaną spełnione oczekiwania TSUE i Komisji Europejskiej, a tym samym będą mogły być odblokowane środki finansowe z Krajowego Planu Odbudowy.
Posłowie projektem ze zmianami sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka zajmą się prawdopodobnie w czwartek po południu.
Prezydencki projekt zakłada, że w miejsce dzisiejszej Izby Dyscyplinarnej powstanie Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Spośród wszystkich sędziów Sądu Najwyższego (z wyjątkiem między innymi prezesów izb) będą losowane 33 osoby. Z tego grona prezydent wybierze 11 sędziów na pięcioletnią kadencję do Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Źródło: Polskie Radio 24
