- Trwa przesłuchiwanie świadków, musi zostać przeprowadzona analiza sprzętu elektronicznego zabezpieczonego u podejrzanego, która ma pomóc ustalić czy wcześniej planował swój napad oraz czym się kierował. Co prawda publicznie wyraził on swoją motywację, jednak od strony procesowej – w złożonych wyjaśnieniach - nie mówił o tym. Nie przyznał się do winy ani nie odniósł się do popełnionego czynu. Wyjaśniana jest też m.in. kwestia plakietki z napisem „media”, którą miał posłużyć się mężczyzna. Sprawdzamy, czy się nią posłużył i skąd ją miał – relacjonuje w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
I dodaje: - Akta sprawy wciąż jeszcze są w sądzie, a decyzja o tymczasowym aresztowaniu nie jest prawomocna. Podejrzanemu i jego obrońcy przysługuje prawo złożenia zażalenia na tę decyzję [adwokat Stefana W., Damian Konieczny powiedział nam, że rozważa ten krok – dop. red.]. Przed nami postanowienie powołujące biegłych celem poddania podejrzanego badaniom sądowo-psychiatrycznym.
Źródło:
TVN 24
Po jednorazowym badaniu biegli zajmą stanowisko w sprawie tego, czy są w stanie na podstawie tego, co ustalili wydać opinię dotyczącą poczytalności mężczyzny. Mogą uznać, że może on odpowiadać przed sądem za zabójstwo lub uznać, że w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny, co wyklucza odpowiedzialność karną. Jeśli eksperci uznają, że jednorazowe badanie nie wystarczy, mogą również zawnioskować o obserwację Stefana W., a ich wniosek w tej sprawie rozpatrzy sąd.
Jak słyszymy, śledczy czekają na opinie dotyczące śladów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia, opinię toksykologiczną dotyczącą pobranych od Stefana W. próbek krwi (mają odpowiedzieć na pytanie: czy w momencie popełniania zbrodni był on pod wpływem środków odurzających?). Prowadzona jest również sekcja zwłok Pawła Adamowicza. Niewykluczone, że jej wstępne ustalenia poznamy jeszcze dzisiaj.
- Podejmowane obecnie czynności mają wyjaśnić jakie przygotowania podejrzany poczynił w związku z zabójstwem, kiedy poczynił te przygotowywania, czy ktoś miał wiedzę na ten temat oraz czy sygnalizował swój zamiar innym osobom – wymienia prok. Grażyna Wawryniuk. Jak nas poinformowała, wstępne wyniki sekcji zwłok poznamy w środę, a toksykolog nie stwierdził obecności alkoholu we krwi Stefana W., badania na obecność narkotyków potrwają dłużej.
ŚMIERĆ PREZYDENTA GDAŃSKA PAWŁA ADAMOWICZA
- Prezydent Gdańska zaatakowany podczas finału WOŚP 2019!
- Paweł Adamowicz nie żyje. Prezydent Gdańska zmarł w szpitalu
- Żałoba w Trójmieście po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza
- Kondolencje po śmierci Pawła Adamowicz płyną z całego świata
- Skończmy z podziałami i godnie upamiętnijmy Pawła Adamowicza. Komentarz redaktora naczelnego Mariusza Szmidki
- Tłumy ludzi na wiecu przeciwko nienawiści i przemocy w Gdańsku. Tusk: "Byłeś zawsze tam, gdzie trzeba było pokazać dobrą i odważną twarz"
- Kim jest Stefan W.? Lubił bić ludzi i tym się chwalił. Jego rodzina dostała mieszkanie prawdopodobnie od prezydenta Adamowicza
- Komentarze po ataku nożownika na prezydenta Adamowicza
- Nożownik to 27-letni mężczyzna, wcześniej karany za napady na banki
- Wojciech Szczurek: Apeluję o zero tolerancji dla nienawiści w życiu publicznym!
- Michał Wlazło, asystent prezydenta w szpitalu z dolegliwościami sercowymi