Seria "podejrzanych przesyłek" w USA. Trafiły m.in. do domu Clintonów i Obamów oraz biura stacji CNN

Kazimierz Sikorski
Seria "podejrzanych przesyłek" w USA. Trafiły m.in. do domu Clintonów i Obamów oraz biura stacji CNN
Seria "podejrzanych przesyłek" w USA. Trafiły m.in. do domu Clintonów i Obamów oraz biura stacji CNN Aude Guerrucci/Avalon/REPORTER; BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/EASTNEWS
To potencjalnie ładunki wybuchowe - określili szefowie amerykańskiego FBI przesyłki, które tajemnicza osoba lub osoby wysłały w środę do domów Billa i Hillary Clintonów w stanie Nowy Jork oraz waszyngtońskiego mieszkania Baracka Obamy. Urządzenia te miały być podobne do tego, które w poniedziałek (22.10) znaleziono w skrzynce pocztowej miliardera George’a Sorosa.

US CBS/x-news

"The New York Times", powołując się na Secret Service mówi o takich samych niebezpiecznych przesyłkach. W swoim oświadczeniu Secret Service podało, że podejrzana przesyłka do byłego prezydenta Baracka Obamy przechwycona została przez personel jego domu. - Doszło do tego podczas rutynowej kontroli przesyłek, na szczęście nikomu one nie zagroziły – zawarto w oświadczeniu.

Amerykańskie służby specjalne rozpoczęły już w tej sprawie śledztwo. A jest ona o tyle tajemnicza i groźna, że jakiś czas po tych informacjach dotarły kolejne, tym razem o wezwaniu nowojorskiej policji do gmachu Time Warner Center na Manhattanie, gdzie również miała nadejść podejrzana paczka zaadresowana do byłego szefa CIA Johna Brennana. Nie wiadomo, czy była to bomba i czy pakunek miał związek z tymi wysłanymi do Clintonów i Obamy. W siedzibie Time Warner Center mieści się też centrala stacji telewizyjnej CNN.

Media przypominają, że zaledwie dwa dni wcześniej obsługa nowojorskiej rezydencji miliardera George’a Sorosa w czasie kontroli poczty natknęła się na podejrzana przesyłkę. Prawdopodobnie chodziło o ładunek wybuchowy. Specjalna policyjna ekipa, która natychmiast przybyła na miejsce, zabrała przesyłkę i pojęła dochodzenie w tej sprawie.

Republikański polityk Matt Gaetz z Florydy zasugerował, że być może przesyłka do miliardera Sorosa wiązała się z akcją tego filantropa, który miał finansowo wspierać karawanę kilku lub nawet kilkunastu tysięcy ludzi, którzy z krajów Ameryki Środkowej ciągną teraz do Stanów Zjednoczonych przez Meksyk.

Już wcześniej prezydent Trump zapowiadał, że postawi w stan pogotowia wszystkie możliwe służby, by ci imigranci nie dostali się na teren USA. Fundacja Sorosa nazwała te sugestie fałszywymi.

Dom Sorosa w Bedford w stanie Nowy Jork położony jest kilkanaście kilometrów od domu Clintonów położonego na terenie miejscowości Chappaqua.

CNN z kolei podała, że podejrzana paczka nadeszła też w środę do Białego Domu. Jednak jedna z osób blisko związanych z siedzibą amerykańskiego prezydenta miała oświadczyć, że podejrzanej poczty nie było.

Prezydent Trump oświadczył, że służby bardzo poważnie podchodzą do informacji o podejrzanych i niebezpiecznych przesyłkach. Rzeczniczka Białego Domu, Sarah Huckabee Sanders powiedziała, że prezydent potępił „akty terroru” przeciwko Obamie oraz Clintonom.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

:))))
urządzenie wybuchowe? -granat,ładunek C4,mina p.piechotna,bomba lotnicza,pocisk artyleryjski,.......???
d
dla
tego kogoś, a te lewackie kundle niech się boją :)
c
czy może pobrudziła sobie
działalnością charytatywną "wspomagając" biednie kraje .... ale za miliony dolarów wynagrodzenia.
A
Ada, to nie wypada...
clinton to powinna sobie te wory codziennie rano szpilka przebijac. Albo poprosic swojego meza zeby to robil. Za kare, za te zabawy z cygarami w waginie tlustej stazystki...
G
Gość
A to oznacza, że w USA zapanował: faszyzm, ksenofobia, nazizm, antysemityzm, apartheid, brak tolerancji, dyskryminacja, żydożerstwo ...... i coś tam jeszcze, ale zapomniałem. Aj waj ! W Chameryce żydów biją !!!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl