Spis treści
Brązowy medal Polaka w zawodach World Touru
W niedzielę odbył się trzeci, ostatni dzień inauguracyjnych zawodów World Tour, w Montrealu. Cykl w tym roku zastąpił Puchar Świata. W finale na 1000 m mężczyzn wystąpił Michał Niewiński. Brązowy medalista tegorocznych mistrzostw świata w sztafecie męskiej ukończył wyścig na trzecim miejscu. Tym samym już w pierwszym weekendzie cyklu 21-latek stanął na podium.
Polskie akcenty na 1500 m
Wcześniej w wyścigu o medal World Touru powalczyła Kamila Stormowska. Biało-Czerwona dystans 1500 metrów ukończyła na pozycji siódmej. Z kolei w finale B w tej samej konkurencji wystąpiła powracająca do cyklu po odbytej karze za doping wicemistrzyni świata na 500 m Natalia Maliszewska.
Na początku dnia w finale sztafet mieszanych zaprezentowała się Polska. Ostatecznie Biało-Czerwoni uplasowali się na 7. lokacie, dokładnie trzeci w finale B.
Pech Stormowskiej w półfinale
Do finału A na 500 m nie awansowała Stormowska, która mogła drugi raz w tym samym dniu powalczyć o krążek. Z powodu regulaminu Polka nie dostała się do finału.
„Jeśli na kółko do końca zawodnik dokonuje „niebezpiecznego” sposobu wyprzedzania, powodując duże zagrożenie, gdzie z pewnością nie miał on szans na powodzenia tzw. „Do or die”, będzie on ukarany żółtą kartą YC, nie PEN. Zmienia to o tyle postać rzeczy, że YC zrzuca zawodnika na sam dół tabeli, a PEN tylko na ostatnie miejsce ostatniej rundy, w której wystąpił zawodnik. Team złożył w tej sprawie protest do ISU. Czekamy na decyzję sędziów." – wyjaśnia na platformie X Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
Chwilę potem jak informuje medalista olimpijski z Soczi protest został odrzucony.
W dniach 1-3 listopada odbędą się drugie zawody cyklu World Tour. Tym razem rywalizacja odbędzie się w Salt Lake City.