Siostry ks. Henryka Jankowskiego domagają się w sądzie przeprosin za publikacje na temat rzekomej pedofilii kapłana

Jacek Wierciński
Pomnik księdza Henryka Jankowskiego.
Pomnik księdza Henryka Jankowskiego. Przemysław Świderski
Siostry nieżyjącego ks. Henryka Jankowskiego domagają się w sądzie przeprosin od „Gazety Wyborczej”. Chodzi o publikacje na temat rzekomej pedofilii kapłana. W ich efekcie gdańscy radni prawdopodobnie zdecydują o usunięciu jego pomnika i odebraniu mu honorowego obywatelstwa miasta. Do sprawy odniosła się też gdańska kuria, która zarzuty krycia księży nazywa „bezpodstawnymi”.

Pozew przeciw „Gazecie Wyborczej” i dołączanemu do niej magazynowi „Duży Format” do sądu trafił w środę. To właśnie w tym dodatku na początku grudnia ukazał się tekst zarzucający pedofilię zmarłemu w 2010 roku ks. Henrykowi Jankowskiemu, byłemu proboszczowi parafii św. Brygidy w Gdańsku.

Kolejna manifestacja przed pomnikiem prałata Jankowskiego [27.02.2019]

Manifestacja przed pomnikiem prałata Jankowskiego [27.02.201...

- Publikacja naruszała dobra osobiste moich mandantek, trzech sióstr prałata Jankowskiego, w postaci prawdziwej i dobrej pamięci o zmarłym bracie. Strona powodowa dochodzi przeprosin za nieprawdziwe i krzywdzące twierdzenia o „nieobyczajnym zachowaniu” prałata i jego rzekomych czynach pedofilskich, jakie prowadzić miały do samobójczej śmierci 16-latki. Chodzi o zarzuty dotyczące lat 1967-1970, kiedy prałat pełnił posługę w gdańskim kościele św. Barbary. Trudno sobie wyobrazić cięższe zarzuty - mówi mecenas Michał Gilarski, autor pozwu.
Jak tłumaczy adwokat, według najlepszej wiedzy jego i sióstr ks. Jankowskiego żadne z opisanych w „Dużym Formacie” nieobyczajnych zdarzeń z udziałem duchownego nie miały miejsca. Dlatego mec. Michał Gilarski domaga się przeprosin na łamach papierowego, reportażowego dodatku do „Gazety Wyborczej” oraz na stronie internetowej portalu Wyborcza.pl (gdzie ukazał się ten sam materiał).

Mecenas zastrzega jednak, że jego roszczenie nie dotyczy zadośćuczynienia w formie majątkowej, a jedynie przeprosin oraz usunięcia zakwestionowanych treści z sieci.

Pomnik ks. Henryka Jankowskiego w czerwonej farbie. Umazano ręce i cokół figury. Sprawą zajmuje się policja [zdjęcia]

- W procesie dotyczącym naruszenia dóbr osobistych to pozwani są zobligowani przed sądem udowodnić prawdziwość swoich zarzutów. Jednak mogę powiedzieć, że są świadkowie, którzy przeczą twierdzeniom zawartym w materiale prasowym na temat prałata Henryka Jankowskiego, a przeciw prawdziwości stawianych mu zarzutów świadczą też dokumenty - słyszymy.

Autorka tekstu zatytułowanego „Sekret Świętej Brygidy. Dlaczego Kościół przez lata pozwalał księdzu Jankowskiemu wykorzystywać dzieci?”, reportażystka, dziennikarka i pisarka Bożena Aksamit, zmarła miesiąc temu po ciężkiej chorobie. Wiadomo więc, że nie będzie mogła przed sądem bronić tez swojego tekstu, a zadanie to spadnie na redakcję.

Wczoraj gdańska Kuria Metropolitalna wydała oświadczenie w związku z traktującym o ks. Henryku Jankowskim fragmentem opublikowanego przed tygodniem „Raportu nt. naruszeń prawa świeckiego lub kanonicznego w działaniach polskich biskupów w kontekście księży sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci i osób zależnych”.

Kanclerz ks. Rafał Dettlaff przypomina w nim grudniowe stanowisko arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, który stwierdził, że do kurii w ostatnich 10 latach nie wpłynęły „żadne doniesienia potwierdzające zarzuty podnoszone w mediach”.
Zapewnił również, że Archidiecezja Gdańska wyraża gotowość podjęcia próby rzeczowego i zgodnego z prawdą zbadania wszystkich możliwych aspektów tej sprawy, w myśl Wytycznych Konferencji Episkopatu Polski: „Gdyby oskarżenie zostało wniesione przeciwko zmarłemu duchownemu, nie należy wszczynać dochodzenia kanonicznego, chyba że zasadnym wydałoby się wyjaśnienie sprawy dla dobra Kościoła”.

Pomnik ks. Jankowskiego jednak wrócił na cokół. Został zamontowany w sobotę nad ranem

Z oświadczenia dowiadujemy się również, że 14 lutego Kuria otrzymała korespondencję od pani Barbary B., informującą „o przykrych doświadczeniach, których 50 lat temu doznała od ks. Henryka Jankowskiego. Po otrzymaniu wspomnianej korespondencji, w dniu 19 lutego br., na wskazany przez autorkę pisma adres została wysłana stosowna odpowiedź”.

„Zarzuty o uniknięciu przez nich kary oraz o ukrywanie księży - sprawców, kierowane pod adresem J. E. Arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, Metropolity Gdańskiego są bezpodstawne” - pisze ks. Dettlaff w konkluzji oświadczenia.

Tymczasem opublikowane zostały już projekty uchwał dotyczących pozbawienia prałata Jankowskiego Honorowego Obywatelstwa Miasta Gdańska, odebrania jego imienia skwerowi przy bazylice św. Brygidy oraz usunięcia stamtąd pomnika duchownego. Uzasadnienie wszystkich trzech dokumentów, które pod głosowanie Rady Miasta Gdańska trafią 7 marca, jest podobne: „Nowe i nieznane informacje dotyczące życiorysu ks. Henryka Jankowskiego, które pojawiły się publicznie, rzucają nowe światło na jego niektóre czyny i zachowania” - czytamy.

Protest pod pomnikiem ks. Jankowskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Siostry ks. Henryka Jankowskiego domagają się w sądzie przeprosin za publikacje na temat rzekomej pedofilii kapłana - Dziennik Bałtycki

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Net
Proaborcyjna ksiazka Sztuka czulosci byla promowana nad morzem juz w 2017.
m
małpa w czerwonym
to najważniejsze dowody, przewidziane w obowiązujących jeszcze do teraz w Polsce procedurach. Jeżeli w dziwne zdarzenia uwikłani są przedstawiciele wiadomej partii, to ten rodzaj dowodów nie ma w stosunku do nich zastosowania. Może wpadli na pomysł, że jedynym dowodem wręczenia łapówki będzie pokwitowanie od biorącego ?
o
oko
Że komentujący pisze o Wawelu.Rozczarowanie.
S
SAC
Ciekawe jakim majątkiem mogą się pochwalić te siostry.Kiedyś byłyby prześwietlone przez urząd skarbowy i wtedy wychodziło skąd są majątki.Byłby też "domiar"gdyby nie potrafiły pokazać skąd kasa.
G
Gość
Są osoby skrzywdzone i zeznają pod przysięga ,to nic nie znaczy !! Dalej KK idzie w zaparte !! To już szczyt hipokryzji !! Czy tych w sutannach prawo nie obowiązuje !!! Co ich czyny mają wspólnego z nauką Chrystusa a no to ze są zesłannikami diabła na ziemię i w sutannach czynią zło takie TW diabła !!!
Jak można bronić łobuza który gwałci dzieci !!! Czy znajdzie się odważny sędzia , prokurator który stanie w obronie molestowanych , gwałconych przez księży w Polsce ( film Kler ) . TAK tym człowiekiem jest PAPIEŻ ale to co o nim mówią polscy księża nie nadaje się do cytowania !!! Alkoholizm Głodzia jest powszechnie znany i taki pijak ma decydowac o losie kk w Gdańsku ?
L
Lucyper
..
B
Barry
Niech kuria wyplaci sto milionow dolarow odszkodowania ofiarom ksiedza- zboczenca Jankowskiego. Wystarczy sprzedac palac biskupi wraz z wyposazenirm. Jak zabraknie to "poswiecic" po nerce od kazdego z tej bandy cwaniakow- ptakow niebieskich, czy ciernistych krzewow. Wolalbym miec rodzicow alkoholikow niz zawzietych katolickich talibow. Ostatni wdowi grosz zanosili upasionym wieprzom, jako ministrant wykleczalem tysiace godzin uslugujac koloratkowym pasibrzuchom i musialem patrzec na ich bezecenstwa wolajace o pomste do nieba. Cieszylem sie jak ksiadz z uzyskanym po znajomosci prawem jazdy wsiadal do swiezo kupionego z lupow auta i roztrzaskiwal sie o drzewo na Kaszubach w drodze do daczy z kochanka.
j
jas
adamowiczowi wyglosil TAKA FETE ZE AZ ZYGAC SIE CHCE PRZECIERZ ADAMOWICZ BYL ZLYM PREZYDETEM JA NIE OBMAWIAM TYLKO MOWIE PRAWDE CZY TO OSOBA ZYJACA CZY UMARLA TYLKO PRAWDA PANIE GLODZ DLACZEGO NIE BRONISZ KS JANKOWSKIEGO PO TYM POGRZEBIE ADAMOWICZA NIE MAM DO PANA SZACUNKU WOGULE JAK TAK MOZNA NAS UPOKORZYC I POCHOWAC W BAZYLIJCE TERAZ MOZNA NAWET ZLYCH LUDZI CHOWAC TO SIE W GLOWIE NIE MIESCI TAK JAKO OBYWATEL I KATOLIK MAM PRAWO SIE WYPOWIADAC NIE BYLEM OD TEJ PORY W BAZYLIJCE JEST MI BARDZO SMUTNO ZE TAKI KAPLAN TEZ POZWOLIL NA TO HORROR
C
Ciekawy
Z różnych powodów nie przepadałem za księdzem Jankowskim ale GW uważam za absolutnie niewiarygodną. Teraz - dowody albo ogon pod siebie!
F
Fakty czy nie
Ale nie można udowodnić że gwałcił,no bo nie żyje.A Adamowicz 3 tys.na pomnik dał.
P
Polihistor
KONSTYTUCJA!
Wróć na i.pl Portal i.pl