Kto skatował psa i zostawił go w Parku Śląskim?
AKTUALIZACJA 17.4.2017
Benek (tak go nazwaliśmy) dzisiaj czuje się już lepiej. Pije, siusia, troszeczkę się nawet rozruszał małym spacerkiem na terenie schroniska :) Oby tak dalej, 3majcie kciuki!! - piszą pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Chorzowie.
Historia niemal zabitego psa Benka jest niesamowita. Niemal cudem stanął na nogach, ale powrót do pełni sił będzie długi.
- Nie wiemy nawet jak zacząć... Brak nam słów... Na usta cisną się tylko te niecenzuralne... Dzisiaj (14.04.2017) do naszego schroniska trafił mały, ranny pies. W tak okropnym stanie został znaleziony przywiązany do drzewa (!!!!) Rany i krwiaki na jego ciele wskazują na POBICIE (!!!!) Piesek ma ok. 5-6 lat, jest dobrze wykarmiony i wykastrowany. Może komuś uciekł? Kto go tak skrzywdził??? PSIAKOWI WYPŁYNĘŁO OKO, MA KRWIAKI NA USZACH I CAŁEJ GŁOWIE, RANY KŁUTE GŁOWY I NOSA, KRWOTOK Z NOSA, PĘKNIĘTĄ CZASZKĘ, JEST WE WSTRZĄSIE POURAZOWYM !!!! (...) Piesek obecnie jest pod kroplówką, dostał silne leki, walczymy o niego... Łzy same cisną się do oczu, a pięści zaciskają... - napisali wczoraj na facebook'owym profilu przedstawiciele schroniska.
Piesek w takim stanie został znaleziony w Parku Śląskim przez kobietę, która przywiozła go do chorzowskiego schroniska. Tam błyskawicznie otrzymał pomoc medyczną. Został opatrzony i podano mu kroplówkę.
CZYTAJ KONIECZNIE
SUROWSZE KARY ZA ZNĘCANIE SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI BUDZI KONTROWERSJE
- Stan skatowanego psiaka nie zmienia się. Maluch nie je, nie ma siły chodzić... Dostaje leki oraz wzmacniające kroplówki. Rokowania są ostrożne - poinformowali dziś na Facebooku przedstawiciele chorzowskiego schroniska
Kto i dlaczego mógł się dopuścić takiego bestialstwa?
Sprawą pobitego psa zajmie się policja.