Śląsk robi furorę... w Japonii. Publiczność przyjęła nas z ogromnym entuzjazmem - mówi zespół

Jak może porozumieć się Ślązak z Japończykiem? Zespół Śląsk przekonuje, że muzyka i taniec są uniwersalnym językiem, który przekracza wiele barier - zwłaszcza kulturowych. Japończycy pokochali Chopina. Czy choć częścią tej miłości zapałali do polskich tańców i pieśni ludowych?

- Japońska publiczność przyjęła nas z ogromnym entuzjazmem, a występom towarzyszyły gromkie brawa. Było to nie tylko wydarzenie kulturalne, ale także piękny przykład wymiany międzykulturowej, gdzie polska tradycja spotkała się z japońską gościnnością i szacunkiem dla sztuki - mówi o koncercie w miejscowości Ena Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny.

Tam też zaplanowano dla Japończyków... warsztaty taneczne. Zespół ma pozytywne doświadczenia związane z tego typu integracją Podczas poprzednich wizyt przybyli Japończycy mieli na sobie elementy polskich strojów.

- Taka forma budowania międzynarodowych relacji zawsze cieszyła się ogromną popularnością i znakomicie przełamywała kulturowe bariery. Darząc wielką sympatią polską kulturę, Japończycy z ciekawością uczą się dynamicznych choreografii tańców ludowych - informowała jeszcze przed rozpoczęciem trasy Agnieszka Kukuła, rzecznik prasowy zespołu.

Ena to oczywiście niejedyne miasto, gdzie pojawili się członkowie "Śląska". Naszych tancerzy nie mogło ich zabraknąć m.in. w stolicy Japonii - Tokio i Teatrze X oraz w Meguro Kumin Center. Drugie z wymienionych mieści się blisko polskiej ambasady. Przy okazji występu tancerze i śpiewacy odwiedzili Ambasadora RP w kraju kwitnącej wiśni. Tournée Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk w Japonii dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz ze środków Województwa Śląskiego. Jego celem jest promowanie Polski oraz polskiej kultury poza granicami kraju.