Ksiądz Jan Kaczkowski - Sopot i Puck
Ksiądz Kaczkowski, po długiej chorobie zmarł 28 marca 2016 roku w Sopocie. Zmagał się z nowotworem nerki i glejakiem. Dzięki swoim działaniom, wrodzonej charyzmie i pogodzie ducha stał się rozpoznawalną postacią i wzorem do naśladowania. Oto niektóre z jego wypowiedzi, które warto zapamiętać...
Kim był ksiądz Jan Kaczkowski?
Ks. dr Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 roku w Gdyni. Mieszkał i uczył się w Sopocie. Sam zmagający się z lekką niepełnosprawnością, swoje kapłańskie życie poświęcił służbie chorym i umierającym. Był założycielem i dyrektorem hospicjum w Pucku. Stał się uznanym autorytetem, nauczycielem i mentorem w dziedzinie bioetyki.
O sprawach ostatecznych mówił z mądrością i humorem. Los doświadczył go śmiertelnym nowotworem. Jego zmaganie się z postępującą chorobą było podziwiane przez wierzących i niewierzących. Do końca aktywnie pracował: spotykał się z ludźmi, udzielał sakramentów, głosił kazania i tworzył publikacje, które wciąż pozostają wsparciem dla tysięcy osób. Zmarł 28 marca 2016 roku na glejaka mózgu. Został pochowany w rodzinnym Sopocie.
ZOBACZ TEŻ NA dziennikbaltycki.pl - Mural księdza Jana Kaczkowskiego w Sopocie. "Johnny" uwieczniony na ścianie rodzinnej kamienicy!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!