Stan nadzwyczajny odwołany
Władze miasta Liptowski Mikułasz na Słowacji odwołały stan nadzwyczajny, który został ogłoszony 17 marca w związku z występowaniem niedźwiedzi brunatnych na obszarach mieszkalnych. Rzeczniczka miasta Viktória Čapčíková zdradziła, że niedźwiedź został zastrzelony we wtorek wieczorem, 26 marca.
W rozmowie z TASR przypomniała, że niedźwiedź wszedł do miasta z rejonu Tatr Zachodnich i atakował mieszkańców.
"Zaatakował na ulicach Podtatranského i Brygady Czechosłowackiej, po czym przeniósł się do pobliskiego centrum handlowego. Przeszedł czteropasmową drogę na Rachmanince do Nábrežia, gdzie ranił inne osoby. Następnie przepłynął rzekę Wag, a następnie służby ratownicze i siły bezpieczeństwa zepchnęły go do lasu między Iľanovą a Závažną Porubą. Od tego czasu kilka patroli poszukiwało go nieprzerwanie, dzień i noc, aż do eliminacji" - zdradziła.
Wideo z ataku niedźwiedzia na Słowacji stało się viralem w internecie, chociaż samo zdarzenie było bardzo niebezpieczne, a zwierzę raniło pięć osób.
Jak znaleziono niedźwiedzia?
Słowacki minister środowiska Tomáš Taraba przekazał w mediach społecznościowych, że do identyfikacji niedźwiedzia przed zastrzeleniem wykorzystano specjalnego drona wyposażonego w dane biometryczne.
Zespół interwencyjny we współpracy z innymi siłami bezpieczeństwa zorganizował całodobowe patrole po ataku niedźwiedzia. Państwowa Ochrona Przyrody (ŠOP) Republiki Słowackiej zainstalowała w wybranych miejscach fotopułapki, które służyły do lokalizacji jego ruchów.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Niedźwiedź został oszacowany przez słowacki serwer informacyjny reality.sk na trzylatka ważącego około 70 kg.
W związku z wydarzeniem słowacki rząd chce większej swobody w ograniczaniu populacji niedźwiedzi w drodze selektywnego odstrzału. Rząd planuje zaapelować do Unii Europejskiej o zmianę klasyfikacji niedźwiedzi, by umożliwić selektywny ubój.